Do Wielkanocy został tydzień, to dobry moment, by zrobić domowy zakwas na żurek. Nie wiesz, jak to zrobić? To proste niczym smarowanie chleba masłem. Każdy sobie z nim poradzi-nawet TY. Dzięki prostemu i sprawdzonemu zakwasowi zabłyśniesz na święta i nie tylko ( to akurat kilka osób może potwierdzić, żurek-rewelka).
KISZENIE ŻURU-ZAKWAS NA ŻUREK
- 1 szkl mąki żytniej (kupuje taką do pieczenia chleba)
- 1 szkl gotowanej, ciepłej wody
- listek laurowy
- 2 ziela angielskie
- 2 ząbki czosnku (zgniecione np trzonkiem noża)
- duży, wyparzony słój (2 litrowy)
- gaza, tetra lub listek ręcznika papierowego
- gumka recepturka
- drewniana lub plastikowa łyżka do mieszania
Do słoika wsyp mąkę, wlej wodę, dodaj listek, ziele i czosnek, wymieszaj, przykryj gazą, naciągnij gumkę recepturkę. Postaw w ciepłym miejscu na kilka dni (mój kisił się 6 dni). Zakwas musi być kwaśny, czuć to, gdy się wącha.
ŻUREK DOMOWY- SPRAWDZONY PRZEPIS
- wędzone kości
- kiełbasa taka, jak lubisz również biała
- marchewka
- pietruszka
- dwa listki lubczyka
- kawałek selera
- listek pora
- trochę mąki
- śmietana
- jajka
Do dużego garnka wlej wodę, włóż kości i warzywa, gotuj. Gdy warzywa są już miękkie wyjmij kości, włóż do garnka kiełbasę i wlej żur, gotuj jeszcze pół godziny. Po tym czasie wyjmij kiełbasę. W osobnym garnku ugotuj jajka na twardo (10 min). W miseczce roztrzep mąkę z zimną wodą i śmietaną (ok 3 łyżek mąki na 2,5 litra żuru), wlej to do gotującego się żurku i cały czas mieszając doprowadź do zagotowania, wyłącz. Kiełbasę pokrój w kawałki i włóż do żuru, tak samo ugotowane jajka. Możesz podać w małych, wydrążonych chlebkach.
Smacznego.
Domowe jajka niespodzianki
Tymbaliki-galaretki z kukurydzą i jajkiem
Keks-ciasto na święta
Najlepszy drożdżowiec
Sernik babuni
22 komentarze
Świąteczny żur wspaniała rzecz, ale tylko od mamy :-p
OdpowiedzUsuńU mojej teściowej mega barszcz z zawasa z buraków.
UsuńU mojej teściowej mega barszcz z zawasa z buraków.
UsuńU mojej teściowej mega barszcz z zawasa z buraków.
UsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńSama robisz zakwas?
UsuńSama robisz zakwas?
UsuńKocham Cię za ten przepis
OdpowiedzUsuń<3
UsuńDzięki za przepis, przyda się ;)
OdpowiedzUsuńA na jaką ilość żuru wystarczy powstałego zakwasu?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnigdy przenigdy nie robiłąm chyba dzięki Tobie muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPamiętam pierwszą Wielkanoc zaraz po ślubie, kiedy chciałam pokazać mężowi, że również potrafię stworzyć rodzinną atmosferę. Chwilę przed śniadaniem okazało się, że żurek jest do wylania, nie dało się go zjeć i jedliśmy kanapki z jajkiem i kiełbasą. W milczeniu. Bo było mi wstyd i strasznie przykro. Potem jechaliśmy do teściowej i poczęstowała nas swoim żurkiem, był pyszny, ale nieomieszkała spytać, czy mi też wyszedł. Zanim się odezwałam mój mąż wyskoczył, ze zdaniem: jaki by nie był, najważniejsze, że razem. Kiepsko wspominam te nasze pirwsze święta, ale teraz opracowałam technikę żurku do perfekcji :) w końcu motywacja była porażająca.
OdpowiedzUsuńTo ma byc taka gesta pulpa? Zrobilam wedlug proporcji i ciezko bylo wymiesza c
OdpowiedzUsuńNigdy sama nie robiłam zakwasu. ..ale dzięki za przepis teraz chętnie zrobię
OdpowiedzUsuńTo coś dla mojego męża, bo to on gotuje u mnie żurek.
OdpowiedzUsuńU nas żurek wegetariański, ale zakwas się przyda:)) dziękuję
OdpowiedzUsuńDobrze, że mi przypomniałaś! Muszę się właśnie za niego zabrać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za przepis. Nastawiam jutro i dam znać, jak poszło. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU nas żurek robi tylko teściowa!
OdpowiedzUsuńHej, przybywam do Ciebie z bardzo interesującego postu na fb. I muszę stwierdzić, że mi imponujesz. BO ja czasami idę na skróty i kupuję np zakwas. Także czapki z głów dla Twojego talentu.
OdpowiedzUsuń