Odzież domowa damska - co nosić po domu i nie tylko, by czuć się wygodnie?

Od ponad dekady pracuję w domu. Cały czas dbam o dobre samopoczucie oraz wygląd. Codzienne rytuały bardzo mi w tym pomagają. Ulubione zioła w specjalnie do tego przeznaczonym kubku, kawa zawsze w filiżance, do tego domowa woda smakowa w szklance oddającej chwilę relaksu oraz odpowiednie ubranie.

  Niektórym wydaje się śmieszne to, że zawsze wchodząc do kuchni, zakładam fartuch. Jakoś tak wyszło, że babcia gotowała w fartuszku. Miał on kieszonkę oraz falbanę. Kiedy powiedziałam, że chciałbym taki, po prostu mi go uszyła. Później uszyła dla mnie zapaskę. To fartuch bez górnej części, taki jak noszą kelnerzy w lokalach. Fartuszek sprawdzał się w mojej kuchni i sprawdza do dziś, a to dlatego, że nie lubię plam na ubraniach. Kocham ubrania dobrej jakości i staram się, by te służyły mi jak najdłużej.

Pracując w domu mam opcję kompletnej dowolności wyglądu. Jednak jak wspomniałam, dbam o każdy szczegół, by zachować równowagę w samopoczuciu. Ładne i wygodne ubrania oraz dobrze dobrana bielizna świetnej jakości są podstawą. Staram się, by moja szafa była umiarkowanie zapełniona. Nie gromadzę rzeczy, każdą z nich kupuję w przemyślany sposób. Całkowicie pozbyłam się odruchu impulsywnych zakupów, gdyż te zazwyczaj były nietrafione. Sprawdzam również skład materiałów odzieży, którą wybieram, kieruję się też opiniami znajomych, którzy chętnie dzielą się przemyśleniami dotyczącymi tego, co jest dobre jakościowo.

Poranny wybór stroju nie może być przypadkowy, ale nie może też zajmować cennego czasu. Dlatego ubrania które kupuję, zawsze muszą pasować do kilku innych rzeczy, które już w swojej szafie posiadam. Góra łączy się z kilkoma dołami i na odwrót. To ważne, gdyż losowo kupowane rzeczy zazwyczaj do niczego nie pasują i trudno zestawić je w udaną stylizację. Jeśli znajdę idealną bluzkę, kupuję ją w dwóch lub trzech dostępnych kolorach, to samo ze spodniami i legginsami. Oszczędza to czas na szukanie i kompletowanie garderoby.

Wygodne ubrania po domu i nie tylko

Odzież domowa nie musi być typową podomką. Choć tą wspominam bardzo dobrze. Mama miała przepiękną, welurową podomkę w chabrowym kolorze. Sama również posiadam ciuchy domowe. Są one ładne, funkcjonale oraz idealnie nadające się do wyjścia na spacer, do sklepu czy na grilla. Komponowanie odzieży domowej nie jest łatwe, zwłaszcza, jeśli chcemy żeby części garderoby dobrze ze sobą współgrały i nie sprawiały wrażenia założonych przypadkowo. Czasem potrzebna jest pomoc. Naprzeciw takim oczekiwaniom wychodzi marka Tchibo. W sklepie internetowym są ciekawe propozycje odzieży damska oraz bielizny z opcją wybrania całego zestawu. Jest tam sporo gotowych propozycji oraz rzeczy, które można łatwo ze sobą skomponować. Bawełniane spodnie, legginsy, t-shirty to ubrania uniwersalne zarówno do noszenia w domu, jak i przy niezobowiązujących wyjściach, typu spacer z psem czy zakupy. 

Można by pomyśleć, że to w czym siedzimy w domu, nie ma znaczenia. Otóż ma i to ogromne. Jak wspomniałam, wpływa to na samopoczucie. Dobra bielizna nie tylko korzystnie wpływa na postawę, ale też zdrowie, a ładne ubranie poprawia nastrój. Spora część odzieży damskiej w sklepie Tchibo wykonana jest z ekologicznej bawełny lub z jej domieszką. Nie tylko jest piękna, modna i wygodna, ale również przyjazna dla środowiska. Urzekają ponadczasowe fasony w nowym wydaniu. Moimi faworytami w ofercie sklepu są haftowane bluzki z falbankami, które od razu przenoszą mnie w myślach na urlop. Takie bluzki są bardzo plastyczne w łączeniu w zestawy. Pasują do legginsów, spodni, szortów i spódnic. Do całej stylizacji nie może zabraknąć wygodnych butów, wyszukałam idealne baleriny i klapki. Moje lato będzie w odcieniach chabru z błękitem oraz bielą i beżem. Koszulowa sukienka czy bawełniane szorty towarzyszą mi praktycznie każdego dnia. 

Artykuł sponsorowany