Myślisz, że cały świat spisuje przeciwko Tobie każdego ranka, kiedy próbujesz wyjść z łóżka? Zastanawiasz się, czy tylko Tobie zdarzają się tak głupie sytuacje każdego dnia? Nie jesteś sama! Sprawdź, jakie rzeczy najczęściej atakują ludzi zaraz po wyjściu z łóżka.
KLOCEK LEGO
Twoje dziecko każdego wieczoru przed pójściem spać sprząta zabawki, a później jeszcze Ty przed położeniem się do łóżka sprawdzasz czy aby nic nigdzie nie zostało. Wydaje się, że jest idealnie, kładziesz się spać... Poranek, przeciągasz się w łóżku, wstajesz i... AŁA! Jakim cudem klocek Lego teleportował się w nocy do miejsca, w którym postanowiłaś postawić rano stopę?
NOGA ŁÓŻKA
Kolejnym potworem czyhającym na nas każdego ranka, jest noga od łóżka. Nie ważne, jak bardzo się staramy – niemal każdego ranka zaliczymy uderzenie w kość piszczelową, lub co gorsza – w mały palec u stopy. To właściwie nieuniknione. Gorsza od nogi łóżka jest tylko futryna. Ona powoduje w niewyjaśniony sposób złamanie palca tuz przed wyjazdem w góry...
RÓG KOŁDRY
Budzisz się rano i z przerażeniem odkrywasz, że nieco zaspałaś! Próbujesz szybko odwinąć się z kołdry i... bum! Jeden z rogów kołdry ułożył się tak niefortunnie, że lądujesz na podłodze. Boli? Boli. A może boleć jeszcze bardziej, kiedy...
KAPCIE NA KOTURNACH
Jedynym co może być jeszcze gorsze po upadku z łóżku (pamiętaj, to wina kołdry!) to uderzenie w stojącego obok kapcia na koturnie! A przecież wieczorem pamiętałaś o tym, aby odstawić je nieco dalej, prawda? Nie straszne kapcie muszą mieć jakąś magiczną moc teleportacji, bo jak wytłumaczyć to inaczej? Dla własnego bezpieczeństwa schowaj kapcie dla gości i zacznij nosić wełniane skarpety.
PIES
Wszyscy posiadacze czworonożnego pupila z pewnością znają ten scenariusz. Jeszcze nie tak dawno cieszyliśmy się, że udało nam się oduczyć psa spania w naszym łóżku, podczas gdy teraz on mści się zasypiając zaraz obok niego. Tym sposobem każdego ranka potykasz się o swojego psa, a on, mimo że tego nie lubi – nadal zasypia w tym samym miejscu. O ile przy małym piesku masz szanse na jeden strzał, o tyle przy dużym jest to bardziej skomplikowane. Pierwszy krok to ogon, drugi brzuch, trzeci-pysk. Lądujesz na podłodze, jak długa, pies nawet pyska nie ruszy, bo i po co? Jakoś go ominęłaś.
Polecane
10 RZECZY, KTÓRE UMIESZ ROBIĆ, GDY JESTEŚ RODZICEM-pkt 5 i 6 wmiatają
3 komentarze
Mnie atakuje wstawanie lewą nogą. Tak tłumaczy mąż moje humory
OdpowiedzUsuńHahahaha 😂😂😂 Biedny pies i kapeć 😁😁😁
OdpowiedzUsuńPies jest ogromny, nie zauważa takich gabarytów, jak ja kiedy po nim chodzą ;)
Usuń