Mając w domu małego alergika muszę dostosowywać posiłki do alergii, sprawdzać rodzaj pylenia oraz dokładnie dobierać detergenty do prania. Po jakimiś czasie jest to spokojnie do opanowania. Jednak poza domem muszę pamiętać o wielu rzeczach więcej. Dom jest dla nas przyjazny, obcy teren już nie. Sprawdź, o czym musisz pamiętać wyjeżdżając na wakacje z alergikiem.
MENU W RESTAURACJI
Zanim zamówisz posiłek musisz spytać o składniki jakie zawiera. Niektóre restauracje maja już w opisie wyszczególnione popularne alergeny zawarte w daniach. To bardzo ułatwia wybór. Jednak przy alergii mojej córki muszę dopytywać mimo opisu. Jeśli wiesz, ze przyjedziesz do danego miejsca, warto uprzedzić telefonicznie kucharza o posiłkach dla alergika.
POŚCIEL HOTELOWA
Nie wiadomo w czym była prana i czy akurat ten detergent nie zadziała alergicznie. Większość hoteli oddaje pościel i ręczniki do pralni. Jednak w prywatnych kwaterach prana jest na miejscu. O środki jakich używa pensjonat warto zapytać. Żeby uniknąć niespodzianek, dla alergika warto mieć własną pościel.
STAN ŁAZIENKI oraz INNYCH POMIESZCZEŃ
Niejednokrotnie zdarzyło mi się trafić na zagrzybiałą kwaterę. Oczywiście od razu z niej rezygnowałam, żeby nie trafić z dzieci do szpitala. Jeżeli ktokolwiek z twoich domowników ma alergię na pleśnie i grzyby, nie może przebywać w takim miejscu. Zdrowy człowiek również nie powinien.
LEKI
Te które dziecko przyjmuje na stałe oraz wapno dla alergików, musisz mieć spakowane w apteczce. Jeśli dziecko ma alergię na ukąszenia owadów, zaopatrz się w syrop łagodzący skutki ukąszeń (jest na receptę) oraz adrenalinę. Nie licz na to, że może nie będzie potrzebny, bo spędzisz urlop na bieganiu po lekarzach.
WYNIKI TESTÓW oraz KSIĄŻECZKA ZDROWIA DZIECKA
Jeżeli cokolwiek by się wydarzyło i nastąpiłaby reakcja alergiczna, warto mieć przy sobie wyniki testów na alergię i książeczkę zdrowia dziecka. W tej ostatniej są zapisane lub powinny być wpięte informacje o alergii i jej stopniu. To w znacznym stopniu może ułatwić lekarzom opiekę, gdyby sytuacja tego wymagała.
PROPONOWANE ARTYKUŁY
Jeżeli jesteś przed urlopem, sprawdź koniecznie,
6 komentarze
Myślę, że rodzice alergików mają swój dekalog wakacyjny ale zawsze w pośpiechu i zamieszaniu pakowania można o czymś zapomnieć. Moje dzieci nie są alergikami ale na każdy wyjazd zawsze mam ze sobą książeczki zdrowia. Niejednokrotnie słyszałam o sytuacji kiedy karetka czekała z odjazdem bo rodzic w nerwach nie potrafił podać peselu. Tak niewiele a jednak.
OdpowiedzUsuńNo patrz a ja o tak waznej sprawie jak książeczki zdrowia zapomniałam zabrac
OdpowiedzUsuńMy każdego roku organizujemy obozy letnie dla dzieci i wyobraź sobie, że bardzo często rodzice zapominają poinformować nas, że ich dzieci są uczulone np. na mleko, na jaja, na pomidory - a tego nie brakuje w posiłkach :/
OdpowiedzUsuńJa od lat apeluję do każdego, kto wysyła dziecko na wypoczynek, aby informował organizatorów o tak ważnych kwestiach.
Wiem o czym piszesz, mój syn do 3 r.ż. miał alergię pokarmową, jak już człowiek wie jak się z nią uporać to w domu jakoś szczególnie się tego nie odczuwa, ale wyjazdy były koszmarem :-( Całe szczęście już mamy to za sobą
OdpowiedzUsuńBardzo cenne wskazówki. Ja mam dużego alergika w domu- koszmar
OdpowiedzUsuńJejku jak ja się cieszę że moje dzieci nie mają alergii
OdpowiedzUsuń