Upalne dni zachęcają do jedzenia zimnych deserów. Moje dzieci codziennie ciągają mnie na lody. Lubimy lody. Każde z nas inne. Jednak nie ma nic lepszego niż domowe desery. Ze starannie dobranych składników, bez polepszaczy smaku, koloru, zapachu. Zresztą przyzwyczajeni do domowych obiadów oraz co tydzień pieczonych ciast, nie wyobrażamy sobie, nagłego przejścia na gotowce. Jedyne lody, jakie do tej pory umiałam robić, to masa zmiksowanych owoców, dokładnie zmieszana z pianą z białek. Najlepsze wychodzą truskawkowe, ale każde inne owoce również idealnie się do tego nadają. Potrzebowałam jednak odmiany. Inspiracji. Dlatego po znalezieniu książki "Zdrowe lody”, postanowiłam sprawdzić tamtejsze propozycje.
Lody bez chemii, konserwantów, dla różnych typów diet: wegańskiej, bezglutenowej, bezmlecznej, bezjajecznej. Ciekawe połączenia melona z ogórkiem, czy bazylii z truskawką, propozycje kremowych lodów, sorbetów, granity, czy tych w rożku lub na patyku. Jeszcze ciekawsze propozycje podania. Moc inspiracji do eksperymentowania i gotowe przepisy, jak bez maszyny do lodów wyczarować w domowych warunkach pyszne desery na upalne dni. Dla mnie hitem są kojące lody z witaminą C. Pięć skąłdników, które po przepuszczeniu przez sokowirówkę staną się lodami na chore gardło oraz letnie przeziebiania. Piękne zdjecia zachecają do wypróbowania każdego z przepisów. Będę nimi raczyła was tego lata, gdyż moje dzieci za cel postawiły sobie wypróbowanie wszytskich 75 przepisów. Na dole wpisu dwa filmiki z wkorzytaniem przepisów.
Tytuł- Zdrowe lody
Wydawnictwo- Znak
Autor- Christine Chitnis
Cena 39,90 zł
Poniżej 2 rodzaje lodów wykonane przez dzieciaki.
Ananas z granatem.
Ananas z brzoskwinią.
Lubisz już mnie? Polub.
25 komentarze
Kocham lody domowej roboty. Moja żona zaplanowała nawet na dzisiaj;) ksiazka super, tylko cena jak dla mnie przesadzona...
OdpowiedzUsuńCena jest ok, książka ma sztywną okłądkę i 242 strony.
UsuńMusze w końcu spróbować zrobić sama, ksiażka genialna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne miksy i to natura. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńwyglądają super, aż ślinka cieknie. Pamiętam jak sama w dzieciństwie mroziłam truskawki i udawałam, że to lody :] POzdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sami przygotowujemy lody, każdy może uwzględnić swój ulubiony smak. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Dlatego domwoe lody sa takie fajne, każdy może skomponować własną masę na nie.
UsuńW czekoladowej, owocowej, śmietankowej lub nie odsłonie. :)
UsuńA ile przy tym radości tworzenia. :)
Książki nie mam, ale foremek już nakupowałam. Będziemy działać :) Póki co moje ulubione lody domowe to awokado + sok z limonki + odrobina miodu. Boskie!
OdpowiedzUsuńMam 6 różnych kompletów foremek do lodów, po sprzątaniu schowka nie mogę znaleźć połowy ;)
UsuńHaha, ja mam trzy komplety, ale na razie wiem, gdzie leżą :D
UsuńBardzo lubimy lody domowe. Ostatnio zrobiliśmy truskawki z jogurtem greckim. Pychota!
OdpowiedzUsuńwow. Jak lodowo i kolorowo :) Moim laskom by się ta książka spodobała :) A wykonanie przepisów tym bardziej
OdpowiedzUsuńJus od jakiegos czasu za mna chodza takie domowe sorbety! Musze sie zabrac do pracy ;)
OdpowiedzUsuńTo zaledwie chwila przygotowania :)
UsuńPyszności i super książka :)
OdpowiedzUsuńWow lody wyglądają pysznie. Koniecznie muszę mieć tą książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I Nas póki co od kilku dni na "tapecie" są lody z płatkami sniadaniowymi i są jedzone na śniadanie bo corka mogłaby żywić się tylko lodami a ze śniadaniami zwykle było najwięcej problemu to wypróbowałam przepis z jednego bloga i po włosy na śniadanie znikają a w składzie jest tylko mleko jogurt grecki banan i płatki śniadaniowe pychotka polecam dla każdego niejadka :-)
OdpowiedzUsuńAch te literówki w telefonie :-P miało być, "u nas" i nie włosy na śniadanie tylko po 2 lody na śniadanie miało być :-P
Usuńprzypomniałaś mi, że muszę kupić więcej foremek do lodów :D i chyba na książkę się skuszę:D
OdpowiedzUsuńJa próbowałam robić domowe lody i były bardzo dobre, ale mam inny problem... Mianowicie z foremkami... Kupiłam już trzy różne zestawy i bardzo się nimi rozczarowałam.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci niestety tych robionych w domu nie chcą jeść:(
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda obłędnie. Nawet wczoraj podpytywałam na grupie kulinarnej czy warto :) Będzie też u nas
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę mieć tę książkę. Tylko jeszcze znajdę odpowiednie foremki i do dzieła. Jeszcze w tym tygodniu zrobię własne lody! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły z tymi różnymi lodami. Dotychczas mroziliśmy jogurty i serki, dawały radę! :)
OdpowiedzUsuń