Liczysz na to, że twój słodki maluszek pozostanie takim na zawsze? Pozbądź się złudzeń, już za moment będziesz mieć pod swoim dachem piekielnego nastolatka. Jeśli miewasz najgorsze koszmary związane z rodzicielstwie pomnóż je przez dwanaście, uzyskasz wtedy mgliste pojęcie, tego, co cię czeka. Patrzysz na słodkie oczęta będące obok i myślisz, że grubo przesadzam? Facet z powyższego zdjęcia też był malutki. Słodycz niczym rurka z kremem lub bezy z polewą karmelową. Już nim rzygam z tego ulepku. By nieco się nastawić na przyszłość kilka rzeczy musisz wiedzieć, by nie padł na zawał zanim pociecha osiągnie pełnoletność:
STRÓJ
Niemal każdy nastolatek przechodzi etap czerni, luz, można się przyzwyczaić. Zresztą czemu się dziwić skoro również w twojej szafie dziewięćdziesiąt procent ciuchów jest w tym kolorze? Pocięte dżinsy nie robią większego wrażenia, gdyż w sklepach można kupić gotowe-zniszczone. Myślisz, że cię nie zaskoczy? Zaskoczy. Jeśli nie uwiąże do paska łańcucha kupionego na metry w sklepie metalowym, to wyćwiekuje buty, tak, że wkurwiony jeż to przy nich pikuś. Do wyjściowej marynarki zawali różowe rurki i białe adidasy twierdząc, że to idealny strój na pogrzeb.
SEX
Nie dotyczy? To zacznie. Młodzież gzi się po kątach niczym stado kotów z chcicą. Zanim uczyni cię przedwcześnie babcią/dziadkiem przyjmij ten fakt do wiadomości i wyjaśnij wszystkie formy zabezpieczania. Zaniechanie lub wyparcie tematu seksu może przybliżyć cię do programu 500+ na wnuka.
Doceń moją pracę, polub.
FRYZURA
Jeśli modnie będzie na krótko on z uporem maniaka będzie zapuszczał, gdy zapuści i stwierdzisz, że wygląda przyzwoicie, połowę ogoli lub ufarbuje. Od dziś będziesz patrzeć na łysy dół glacy i pokraczny cebul na czubku. Że tak zacytuję: "A najlepsza fryzura, jeśli jeszcze nie wiecie:
Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie".
BUTY
Temat rzeka. Zawsze brudne i w tydzień rozpieprzone. Nie ma takiego modelu, ani takiej firmy, która stworzyłaby but idealny, trwały choćby przez miesiąc, dla nastolatka. Nie ma opcji. Zawsze będą wyglądały, jak wyjęte ze śmietnika. Do tego idealnego, czarnego stroju, zawsze mają to być białe adidasy...
HOBBY
Zawsze, ale to zawsze swoim hobby usra ci życie. Jak nie będzie piłował godzinami na gitarze elektrycznej, to połamie się jeżdżąc na deskorolce. Ulubione zajęcie, zwane dalej pasją, stanie się dla ciebie plagą egipską. Trzeba rozwijać zdolności? Pogadamy o tym, jak już będziesz mieć nastolatka.
W lodówce będzie zawsze tylko światło, chyba, że zepsuje żarówkę. Nastolatek albo nic nie je, albo pochłania wszystko za pięciu, bo w ramach hobby robi masę, by znów się odchudzać, bo ćwiczyć się nie chce.
Podobne artykuły
Znasz temat? Może sam niedawno byłeś nastolatkiem?
Czyi rodzice osiwieli zanim potomstwo wyszło z domu?
27 komentarze
to ja idę się nacieszyć tym że młoda kocha róż i póki co się nie chce wyprowadzać :)
OdpowiedzUsuńZ różu wyrośnie już w zerówce, ciesz się póki możesz :*
Usuńo matko! zaczynam się bać - naprawdę:( aaa - niech zostanie tak jak jest - słodki 8 latek i cudowne 6-latka i 2 latka.
OdpowiedzUsuń8-latek, pwiadasz? To już za chwilę będzie nastolatek ;)
UsuńOj tam oj tam, moje takie nie będą ;) :P
OdpowiedzUsuńJasne :P
UsuńOjejku, nie chce by tak szybko urosla....strach sie bac.
OdpowiedzUsuńUrośnie szybciej niż myślisz :*
UsuńUrośnie szybciej niż myślisz :*
UsuńA ja rok za rokiem więc problemy nastolatków razy dwa fakt można osiwieć chociaż z perspektywy czasu jak teraz o tym myślę nie jest aż tak źle
OdpowiedzUsuńWszystko w sumie da się przeżyć, ale maja c to na bieżąco siwienie gwarantowane ;)
UsuńAż tak źle nie jest, mozna się przyzwyczaić. Co tu kryć wszystko co piszesz rozłożone jest w czasie. Nastolatek poprostu dba by rodzic czuł, że żyje ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, zimny prysznic zawsze orzeźwia :P
UsuńU mnie tylko córka póki co, i jak będzie taka ja ja jako nastolatka, to już sobie współczuje. A znając życie pewnie będzie jeszcze gorsza ;p tak dla zasady
OdpowiedzUsuńZapewne będzie znacznie bardzie kreatywna w uprzykrzaniu ci rodzicielstwa ;)
UsuńJa mam w domu 15 latka z dredami za pas. (zapuszcza od 6 roku życia). Pasja to konie (?!), oczywiście gry i tatuaże (tego się boję najbardziej ale cóż zrobić jak to rodzinne). Narazie jeszcze jakąś władzę mamy ale boję się że już niedługo he he... Choć młody wie że jedyna zasada jaka w domu obowiązuje to że czym jest bardziej fair dla staruszków to ma większą wolność. I tego się trzymamy. I jest super. narazie jest super. Maria
OdpowiedzUsuńU nas również nie tylko czarne scenariusze, młody wie, że zawsze może się ze wszystkim zwócić do nas ;)
UsuńPanikuję myśląc o tym buntowniczym okresie, córka pójdzie na "pierwszy ogień", ciekawa jestem mnie czeka!
OdpowiedzUsuńNa myśl o buncie córki również panikuję, ona będzie znacznie gorsza, już jest...
UsuńW takim razie lecę nacieszyć się moim dwulatkiem :) kurczę sama prWda, mam młodsze rodzeństwo i jak czasem na nich patrzę i rozmawiam to mam wrażenie że ja jestem z kosmosu
OdpowiedzUsuńAle to jak. Mówisz o to robi wielkie oczy, jakbyś była z innej planety i mówiła w niezrozumiałym języku.
UsuńTrochę mnie przestraszyłaś... Czytając Twój tekst wróciły do mnie wspomnienia tego, jaką ja byłam nastolatką. Teraz patrząc na to z perspektywy lat, dochodzę do wniosku, że rodzice nie mieli ze mną łatwo. Mam nadzieję, że to nie jest dziedziczne i że moja córka nie da mi aż tak popalić ;) Ale z drugiej strony, mówią, że nadzieja matką głupich ;)
OdpowiedzUsuńNie miej złudzeń, to jest dziedziczne :*
UsuńJeszcze plany na przyszłość:
OdpowiedzUsuń"Mów, że marzy Ci się syn gitarzysta, a zostanie neurochirurgiem. Mów, że marzy Ci się syn lekarz, a zostanie artystą kabareciarzem".
Ale hej, jedno nie wyklucza drugiego :)
Marzyła mi się córka ;)
UsuńMam nastolatka w domu, ale widzę, że wiele rzeczy jeszcze przede mną :-p
OdpowiedzUsuńIstnieje opcja, że twój nastolatek nieco bardziej potulny ;)
Usuń