PĄCZKI BEZ DROŻDŻY, PĄCZKI PIECZONE

Panikujesz przed jutrzejszym dniem? Niepotrzebnie.

Jeśli masz 15 minut, jesteś antytalentem cukiernictwa, ale wypadało by jutro zabłysnąć, mam dla ciebie mój sprawdzony przepis na pączki bez drożdży. Dostałam go 19lat temu, kiedy mieszkałam na śląsku, korzystam z niego do dziś

PĄCZUSIE BEZ DROŻDŻY
-dwa serki homogenizowane (daję jeden duży jogurt typu grecki)
-3 jajka
-1,5 szkl mąki (daję kukurydzianą)
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-otarta skórka z cytryny (mam zawsze w słoiczku w lodówce)
Serki z jajkami mieszam trzepaczką do jajek (tak elektryczną), dodaję skórkę, sól oraz mąkę z proszkiem do pieczenia przesiane przez sito.
Na rozgrzany olej (musi być go dużo w garnku, żeby pączusie choć do połowy się zanurzały, skręcam na minimum) dwiema łyżeczkami nakładam pączusie do smażenia (zdejmuję łyżką z łyżki ciasto).
Smażę na rumiano, wyławiam i osączam na papierowym ręczniku, posypuję cukrem pudrem z wanilią.

CUKIER WANILIOWY
Do słoika wsypuję cukier, wkładam laskę wanilii i mam prawdziwy waniliowy cukier, a nie coś czego nazwy nie potrafię nawet wymówić, sprzedawanego w torebkach.
Smacznego Emotikon kiss