Nadszedł czas zrobienia szlabanu naszym dziadkom i rodzicom. Jedni mają radochę, że mogą rodzicom powiedzieć: zostajesz w domu, drudzy mówią to z drżącym sercem. Niezależnie od tonu, wszyscy mamy ten sam motyw: zdrowie i bezpieczeństwo osób starszych. jednak jak przekonać babcie, żeby została w domu? Przecież siedzenie na ławce z sąsiadkami, spacerki po marketach oraz na cmentarz to jedyna rozrywka, jaka ma. Dlatego potrzeba kilku sposobów, na to, by jednak babcia pozostałą w domu.
MÓJ CHLEBEK I ULUBIONY SEREK.
Przyzwyczajenia sprawnych seniorów ciężko z dnia na dzień zmienić. Niezależność i wewnętrzna potrzeba udowodnienia samym sobie, powoduje duży sprzeciw na hasło: zostań w domu. Przecież ulubiony chlebek czeka od rana w piekarni. W kolejce sami znajomi pogadać można, posłuchać kto umarł...
I TAK NA COŚ TRZEBA UMRZEĆ.
Typowy argument seniorów, kiedy usłyszą, że mają siedzieć w domu, bo są szczególnie narażeni. Niby prawda, że na coś trzeba umrzeć, ale o ile milej rodzinie, gdy średnio co tydzień nie trzeba jechać na pogrzeb. Kiedy inne argumenty nie docierają, stawianie sprawy jasno i głośnie mówienie o śmierci i pogrzebie, mogą jednak przekonać babcie do zostania w domu.
SZANTAŻ EMOCJONALNY-PRZECIEŻ WAS KOCHAMY.
Codzienne telefony, zainteresowanie tym, co słychać, jak pies pokochał nową zabawkę, czy to jak zakwitł kwiatek. Tylko tyle i aż tyle. To, że babcia będzie mówiła, że nas kocha, a z sąsiadką zna się od lat, nie uchroni. Siedzenie w domu-tak. Dzwonienie i słuchanie o błahostkach powoduje, że babcia nie będzie się nudziła, tylko zacznie wyczekiwać codziennego kontaktu przez telefon.
TECHNOLOGIA JEDNAK JEST SPOKO.
A może krok dalej? Czy babcia 70+ da radę z obsługą smartfona? Jeśli nie spróbujemy, to się nie dowiemy. Zarejestrowany numer, ściągnięte aplikacje do wideo rozmów, zapisana książka telefoniczna ze zdjęciami rozmówców i można działać. Babcia chętnie nauczy się posługiwać nową zabawką, która zapewni jej nie tylko rozrywkę, ale i kontakt z wnuczkami.
SĄSIAD O ZŁOTYM SERCU.
W każdym bloku znajdzie się dobra dusza, która dostarczy zakupy sąsiadom seniorom. Spokojna rozmowa i przekonanie babci, że chlebek nie musi być zawsze z ulubionej piekarni, a serek waniliowy może być dowolnej firmy. Sąsiad z dobrymi chęciami to jedno, a przekonanie babci do tego, że zrobi jej zakupy w jednym sklepie, a nie będzie latał po całym mieście, wyszukując okazji.
Rozmowa z babcią może być przyjemna lub trudna. Wszystko zależy od nastawienia babci i rozmówcy. Jednak warto i trzeba próbować.
2 komentarze
Kurczę mnie nie trzeba namawiać do zostania w domu, ale jak każda babcia zaczynam dostawać głupawki. Moje koty ze mną zwariują :D
OdpowiedzUsuńOszalały z tego powodu, że mieszkasz u nich całymi dniami ;)
Usuń