Jako dziecko miałam do wyboru, by czas wolny spędzać na podwórku grając w klasy lub skacząc na skakance, albo w domu układając klocki lub grając w gry. Oczywiście wybierałam wszystko, choć gry zazwyczaj jesienią lub zimą. Dzieci w moim wieku, większą część dnia spędzały na dworze. I chociaż czasem się nudziliśmy, nudę zmienialiśmy w niesamowitą przygodę. Nie było problemu z
zawieraniem znajomości ani z pilnowaniem młodszego rodzeństwa. Biegaliśmy z całym osiedlem, młodsi się nas pilnowali, a my dbaliśmy, aby nikomu nic groźnego się nie stało podczas zabawy. Nie było problemu, z tym że siedemnastolatek bawi się z trzylatką. Nie dość, że umiał zadbać, by maluch nie wpadł pod auto, to jeszcze wiedział jak w razie problemu ze skaleczonym kolanem zareagować i udzielić pomocy. Pomoc zazwyczaj polegała na dezynfekcji ranki śliną i zaklejenia jej gliną.
zawieraniem znajomości ani z pilnowaniem młodszego rodzeństwa. Biegaliśmy z całym osiedlem, młodsi się nas pilnowali, a my dbaliśmy, aby nikomu nic groźnego się nie stało podczas zabawy. Nie było problemu, z tym że siedemnastolatek bawi się z trzylatką. Nie dość, że umiał zadbać, by maluch nie wpadł pod auto, to jeszcze wiedział jak w razie problemu ze skaleczonym kolanem zareagować i udzielić pomocy. Pomoc zazwyczaj polegała na dezynfekcji ranki śliną i zaklejenia jej gliną.
Byliśmy kreatywni i samodzielni. W tv były dwa kanały, na jednym z nich wieczorem bajka, która trwała 15 minut. Przez to lub dzięki temu, nie oglądaliśmy zbyt wiele, zresztą i tak niewiele było widać w czarno-białych telewizorach. Wieczory mijały nam na grach. Często była to „wojna” ogrywana zwyczajna talia kart. Niektórzy mieli jedną planszówkę i warcaby. Kiedy miałam osiem, może dziewięć lat dostałam kolejną grę planszową. W kolejnych latach moja kolekcja rozrastała się. Od prostych, kilkuminutowych rozgrywek szłam przez gry trwające po kilka godzin. Między planszówkami wkradały się karcianki.
Moim najnowszym odkryciem są UNO i DOS.
UNO to typowa, karciana gra imprezowa. Zasady są proste, należy się jak najszybciej pozbyć swoich kart. W rozgrywce może uczestniczyć od 2 do 10 graczy, dlatego to idealna propozycja zarówno na wieczór we dwoje, jak i dla szerszego grona. Gra ma kilka rund, w każdej z nich należy pozbyć się kart, które ma się „na ręce”, za pozbycie się swoich gracz zdobywa punkty. Wgrywa ten, kto zdobędzie 500 punktów.
Zawartość pudełka
- 112 kart
- 19 kart niebieskich od 0-9
- 19 kart zielonych od 0-9
- 19 kart czerwonych od 0-9
- 19 kart żółtych od 0-9
- 8 kart „weź mnie”
- 8 kart „zmiana kierunku”
- 8 kart ”postój”
- 4 karty „wybierz kolor”
- 4 karty „wybierz kolor + weź cztery”
- 1 karta przetasowania kart z ręki
- 3 dzikie karty „zadanie specjalne
- Instrukcja gry
Rozgrywka
Gracze ciągną kary, każdy po 7 sztuk. Reszta kart pozostaje ułożona w stosik rewersem do góry. Kartę na górze należy odkryć i obok utworzyć stos rozgrywki. Gracz musi dopasować swoją kartę lub swoje karty do tej odkrytej. Cyfrą lub kolorem. Można do tego użyć jednej karty lub więcej np. na stosie leży czerwona siódemka. W celu odrzucenia swoich kart gracz może użyć kart 2 i 5, co daje 7 lub jakiejkolwiek karty czerwonej. Jeśli gracz nie ma karty, która mógłby położyć na stosie rozgrywki, musi zabrać kartę ze stosu losowania. W trakcie rozgrywki gracze mogą korzystać z kart specjalnych. Kiedy graczowi pozostaje tylko jednak karta, musi krzyknąć UNO, by poinformować o tym innych graczy. Jeśli tego nie zrobi, musi karnie wziąć dwie karty ze stosu losowania. Gracz, który pozbędzie się wszystkich kart, tasuje je i odkłada na stos losowania, by pozostali gracze mogli grać dalej.
Obliczanie punktów
Punkty oblicza się na bieżąco tak, jak podaje to instrukcja. Jeśli po pierwszej rundzie żaden z graczy nie zebrał 500 punktów, gra toczy się dalej.
Wygrywa gracz, który jako pierwszy zdobędzie 500 punktów.
UNO gra karciana
Wiek graczy 7+
Ilość graczy 2-10
Producent Mattel
Cena ok 20 zł
DOS
Właściwie UNO DOS, gdyż jest to zmodyfikowana wersja UNO. Jak w pierwsze, w DOS należy pozbyć się wszystkich kart. Jeśli opanowałeś zasady gry w UNO, to DOS będzie dla ciebie równie ciekawe i szybkie do nauczenia.
Zawartość pudełka
- 108 kart
- 24 karty niebieskie - po 3 karty 1,3,4,5, po 2 karty 6,7,8,9,10, po dwie karty #
- 24 karty zielone - po 3 karty 1,3,4,5, po 2 karty 6,7,8,9,10, po dwie karty #
- 24 karty czerwone - po 3 karty 1,3,4,5, po 2 karty 6,7,8,9,10, po dwie karty #
- 24 karty żółte - po 3 karty 1,3,4,5, po 2 karty 6,7,8,9,10, po dwie karty #
- 12 kart „wybierz kolor”
- Instrukcja gry
Rozgrywka
Tutaj także gracze otrzymując po 7 kart. Jednak stosy wyglądają inaczej. W DUO są trzy stosy: środkowy rząd, w którym są dwie kary obok siebie, stos dobierania i stos rozgrywki. Można dopasować kartę lub karty /suma dwóch kart, by dopasować do wartości karty z rzędu środkowego/. Dalej musisz ściśle trzymać się reguł z instrukcji, ponieważ są one dość skomplikowane.
Jednak tutaj należy zebrać zaledwie 200 punktów. Nieco bardziej zawiłe zasady, rekompensuje nieco krótszy czas dotarcia do zwycięstwa.
DOS gra karciana
Ilość graczy 2-4
Wiek graczy 7+
Producent gry Mattel
Cena ok 20 zł
Dlaczego warto grać w gry karciane?
Gry zazwyczaj są zespołowe. Stąd też potrzeba do nich towarzystwa, co za tym idzie, są świetna zabawą. Zarówno UNO jak i DOS są bardzo elastyczne w stosunku do ilości graczy biorących udział w rozgrywkach, warto np. grać w zespołach. Świetna zabawa, gwarantowana. Gry karciane zajmują mało miejsca, mieszczą się w kieszeni. Nadeszła jesień, gdy karciane nie tylko rozkręcą każde spotkanie towarzyskie, ale przede wszystkich zjednoczą rodzinę we wspólnej zabawie.
16 komentarze
Nie znam tych kart chic wydaje się być świetną zabawą. Saba zresztą jako dziecko lubiłam grać
OdpowiedzUsuńPolecam, na pewno będzie świetna zabawa.
UsuńUwielbiam gry karciane! Ta wydaje się świetna:)
OdpowiedzUsuńPrzy niej super impreza, jak te nasze z grami :) Może UNO będzie następczynią.
UsuńWow, w tę grę można grać godzinami! :)
OdpowiedzUsuńTo może jednak dam się wciągnąć moim dziewczynom, bo lubią tę grę, ale ja z nimi jeszcze nigdy nie grałam.
OdpowiedzUsuńTrochę mi głupio, bo kultowa a ja jej nie znam. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz to nadrobić, nie pożałujesz :)
Usuńjak byłam dzieckiem uwielbiałam grać w karty. Czuję, że miałabym z tego wiele radości :) Szkoda, że kiedyś takich nie było ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemna zabawa. :)
OdpowiedzUsuńAż dziw, że nie grałam w uno jeszcze. klaudia j
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz spróbować, spodoba ci się.
UsuńTa gra to legenda! Kocham! 😍♥️
OdpowiedzUsuńFajnie wrócić pamięcią do kultowych gier! ❤️
OdpowiedzUsuńSporo słyszałam o UNO ale nadal nie rozumiem jej fenomenu. Może dlatego, że jeszcze nie grałam.
OdpowiedzUsuńMam Uno już jakieś 2 lata? Jest genialna! Grają w szkole nawet, ale te Duo również kusi. Może też dokupię :D
OdpowiedzUsuń