Muffinki są ponoć bardzo proste zrobienia. Do niedawna były dla mnie czymś wręcz niewykonalnym. Ciasto opadało, nie wychodziło, było z zakalcem. Tak, wiem, mam talent. Jednak nie poddawałam się i odkryłam przepis, który jest prosty w wykonaniu. Skoro wychodzi mi, to każdy ma szansę na pyszne, domowe muffiny.
Będą potrzebne:
- miska x2
- mikser
- sitko
- papilotki
- foremka do muffin
Składniki na 12 szt
Pierwsza miska:
2/3 szkl cukru
1/2 szkl oleju
1 szkl mleka
1 jako
Druga miska:
2 szkl mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
Dodatki:
- jabłka
Miksuję składniki z pierwszej miski, przesiewam do nich składniki z drugiej miski, miksuję na gładką masę. Ciasto musi być dość gęste. Wsypuję do środka jabłka od Amkez, pokrojone w kostkę. Foremkę do muffin zapełniam papilotkami. Do każdej papilotki łyżką nakładam ciasto, na 3/4 wysokości. Wstawiam blaszkę do nagrzanego piekarnika. Piekę je 15 min w 180 stopniach, na funkcji termoobieg.
Słów kilka o dodatkach do muffin.
Przepis na ciasto jest podstawowy. Muffiny mogą być deserowe lub wytrawne, w zależności od dodatków. Zazwyczaj robię na słodko, jeśli jednak zechcesz zrobić wytrawne muffinki z dodatkiem np. suszonych pomidorów, czy innych warzyw, nie dodawaj cukru do ciasta. Najbardziej lubię muffiny z jabłkami. Dzięki jabłkom w kostkę czas przygotowania deseru zajmuje mi 20 min z pieczeniem. Po otwarciu pojemniczka, jabłka są gotowe do spożycia. Mając je w domu, przygotowałam na szybko smaczny deser.
Suszone owoce Amkez są:
- bez konserwantów i barwników,
- bez cukru,
- bez polepszaczy smaku i zapachu,
- zdrową i smaczną alternatywą dla słodyczy,
- jedną z najbardziej wartościowych przekąsek,
- wspaniałym dodatkiem do musli, płatków zbożowych,
- polecane przez dietetyków i ekspertów ds. żywienia,
- idealne dla dzieci powyżej 3 lat
11 komentarze
Moja ulubiona wersja to z malinami i białą czekoladą :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne, dasz przepis?
UsuńU nas muffinki to podstawa :)
OdpowiedzUsuńZajadamy się zarówno tymi na słodko, jak i wytrawnymi. Z czasem zaczęłam zamieniać/eksperymentować mąkę lnem czy pełnym ziarnem. W okresie zimowym często dodajemy bakalie. Tych jabłek nie znałam więc pewnie sprawdzimy :)
Jak przyjeżdżają do mnie bezglutenowi goście to robię je z mąka kukurydzianą i lnem. A jabłka najbezpieczniejsze, mam w otoczeniu tylko jedna osobę z alergią na jabłka, dlatego najbezpieczniej ;)
UsuńHmm.. Kojarzy mi się już jakiś taki bliźniaczo podobny przepis na Twoim blogu... W każdym bądź razie również takie robię i potwierdzam, że wszystkim smakują.
OdpowiedzUsuńDobrze ci się kojarzy. Był. Stary, z fatalnymi zdjęciami i bez jabłuszek :*
UsuńUwielbiam muffinki. Wyglądają przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, nieco większą ilość planuję zrobić z Gabą na sobotnia Wigilie gromady zuchów :)))
Usuńoch i ach! jak ja kocham muffinki:) najlepsze dla mnie są zwykłe z kawałkami białej czekolady! Moja żona bardzo często teraz eksperymentuje z różnymi owocowymi bez cukru:) Dziecko je uwielbia, więc wszyscy korzystamy na tym:)
OdpowiedzUsuńSuper, że popieracie eksperymenty żony i z ochota degustujecie :)
UsuńDzisiaj wersja z czekoladą 😄😄
OdpowiedzUsuń