Dorosły, choć nadal nastolatek. Niezapomniany czas wchodzenia w nowy świat i podejmowania decyzji, za które się już odpowiada samemu. Młody-pełnoletni. Pierwsze kroki ku samodzielności, pierwsza praca, pierwsze nerwy, bo komunikacja miejska zawiodła. Nie jest to łatwe, ale każdy z nas to przechodził. Czym dla takiego młodego jest strój? Wyrażeniem siebie? Glanami i czerwonymi rurkami wyrażał całe gimnazjum. Ramoneską wyrażał technikum. Na co dzień każdy nosi to, co lubi. Jak to więc jest, gdy praca nakazuje "mundurek"?
Po to są normy społeczne, zasady i regulaminy, byśmy mogli je stosować. Najmłodszych uczy szkoła. Według regulaminu każdej placówki edukacyjnej na uroczystości szkolne, uczniowie powinni przychodzić w stroju galowym. Strój galowy od lat jest niezmienny: biała koszula, granatowy lub czarny dół. Chyba, że szkoła ma mundurki, które również podczas apeli obowiązują. Dostosowując się do regulaminu młody człowiek uczy się, czym jest konkretny strój. Nie czysty i elegancki, jak do cioci na imieniny, tylko galowy. Czemu ten etap edukacji jest taki ważny? Młody człowiek, uczy się odróżniać strój odświętny od oficjalnego. Jeśli wie, że na apel nie zakłada się różowej spódniczki, czy zielonej koszulki, będzie również wiedział, jak ubrać się na pierwszą rozmowę w sprawie pracy, czy na okoliczność ostatniego pożegnania.
Czy strój rzeczywiście jest tak ważny? Skoro na boisko nie idziemy w garniturze, na urodziny babci zakładamy dresu, a do sądu nie zakładamy plażowej sukienki, to znaczy, że znamy normy społeczne. Wiemy, co wypada, a czego nie. Młody człowiek dorastając, dostaje przyspieszony kurs "wyczucia stylu". Pierwsza praca wymaga całkowitej zmiany. Do tej pory bez większych zasad, nagle z pełną lista nakazów. Jeżeli młody dorosły miał od dziecka wpajane, w jakich okolicznościach, jak wyglądać i jak się zachować, nie ma problemu ze zmianą. Chociaż czasem jego strój był mocnym nagięciem przyswojonych zasad.
Oto trzy propozycje:
- rozmowa o pracę
- wyjście z przyjaciółmi
Uprzedzając pytania: Adi ubiera się na Denley.pl
Jak jego propozycje? Idzie w dobrym kierunku?
Lubisz już mnie? Polub
14 komentarze
Jakiego masz przystojniaka w domu i jaki podobny do Ciebie :) Ubranie jest wbrew pozorom bardzo ważne w życiu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważne. Jak cię widzą, tak cię piszą ;)
UsuńFajna marynara :)
OdpowiedzUsuńKtóra? Mi najbardziej podoba się ta z podszewka w kwiatki <3
UsuńŁał wygląda świetnie😊Marynarka super👍
OdpowiedzUsuńŁał wygląda świetnie😊Marynarka super👍
OdpowiedzUsuńMarynara i jej podszewka to to, co mnie powala na kolana. Sama takie szukam dla siebie :)
UsuńElegancko :) model jak się patrzy. Muszę przejrzeć stronę i też może zamówię jakąś marynarkę
OdpowiedzUsuńZ damskich rzeczy jest trochę mniej, jednak mimo to i dla siebie kilka wypatrzyłam. Zamówiłam kamizelę ocieplaną, sukienkę i kurtkę. Teraz szukam płaszcza, dla siebie i młodego, z tego, co widzę on już wybrał. Zgadnij gdzie?
UsuńPff, co mi przypomina, że w liceum przychodziłam w miarę normalnie ubrana, ale już nie na galowo. A w 4 klasie w ogóle olałam rozpoczęcie. Te apele i inne ważne uroczystości są tak sztuczne i udawane, że nikt ich nie traktuje poważnie poza głównymi aktorami, przy czym ci ostatni są raczej ofiarami, niż ludźmi, którym na tym zależy.
OdpowiedzUsuńO formie apeli i ich długości, a zwłaszcza na zakończenie roku szkolnego (u nas trwał 3,5 godziny) ostatnio rozmawaiłam z dyrektor placówki.
UsuńWłosy po mamie :-) A stylizacje syna wciąż chyba przede mną. Na razie gustuje w sportowych bluzach ;-)
OdpowiedzUsuńCasual style - jest moc! Marynarka z łatami na łokciach i z podszewką w kwiaty - ideał!
OdpowiedzUsuńW bardzo dobrym kierunku! A jeśli idzie o stylizację na rozmowę kwalifikacyjną - zapraszamy do siebie po więcej inspiracji! http://blog.denley.pl/2016/08/10/jak-sie-ubrac-na-rozmowe-kwalifikacyjna/
OdpowiedzUsuń