Nadszedł dzień, w którym stwierdziłam, że mam jakieś trzy tysiące powodów, żeby kochać męża. jednak on pokazał mi, że mam ich więcej. Mam ich całe 5300 .........................................................................................................................................................................
........................................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................................
........................................................................................................................................................................
........................................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................................
........................................................................................................................................................................
........................................................................................................................................................................
.........................................................................................................................................................................
.....................................................................................................................................................................
.....................................................................................................................................................................
....................................................................................................................................................................
....................................................................................................................................................................
Postarał się chłopina, daj mu lajka.
16 komentarze
jaki obiektyw uzywacie? ;) i bedziecie mieli? ;) również fotografuje nikonem.. ale d90 + stałka 50 mm 1.4 (którą kocham nad życie) :)
OdpowiedzUsuńAF-S DX NIKKOR 35mm f/1.8G
OdpowiedzUsuńJa poluję na 3200 i ten sam obiektyw :) Już wkrótce ;)
OdpowiedzUsuńteż mam! Jak tu nie kochać męża!
OdpowiedzUsuńSzał! <3. Ja mam 3200, ale choruję na obiektyw, niestety wyprawka dla brzuszkowego rozwiewa mi trochę moje marzenia :D
OdpowiedzUsuńPowolutku ;)
UsuńTo bardzo dużo powodów :-).
OdpowiedzUsuńA w perspektywie jeszcze więcej ;) I niech mi nikt nie wmawia, że kocha się za nić ;) ;) ;)
UsuńO Matko :) Ja tam jakąś zwykłą cyfrówką się posługuję, więc w temacie obiektywów jestem zielona. Jednak taki mąż to skarb :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory i ja cyfrówką kompaktową się posługiwałam.
Usuńhehe o matyldo :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńwłaśnie mi uświadomiłaś , że ja mam ich aż 3200 :D :)
OdpowiedzUsuńcałe mnóstwo powodów :D
OdpowiedzUsuń:) mąż Cię rozpieszcza
OdpowiedzUsuńI jak tu go nie kochać.
OdpowiedzUsuń