- szpinak świeży
- grillowane plastry boczku
- cząstki brzoskwini
- maliny
- ser pleśniowy
sos:
-dwie łyżeczki miodu
-sok z połowy cytryny
-łyżeczka musztardy
Listki szpinaku układamy na półmisku na to układamy wszystkie składniki, przed podaniem polewamy sosem.
smacznego
8 komentarze
Rzeczywiście zaskakujące połączenie,na tyle zaskakujące, że spróbuję /Mariola.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, rozsmakujesz się :).
UsuńBoczek, maliny i brzoskwinie?
OdpowiedzUsuńO nie, nie umiem sobie tego wyobrazić ... :):)
No dobra zjem boczek, a resztę oddam moim dziewczynom :)
spróbuj zestawić z truskawkami-równie ciekawe doznania smakowe, najwyżej znów truskawki zjedzą dziewczyny ;)
UsuńJa lubię dziwne zestawienie smaków. W domu wzbudzam sensację jedząc ser z dżemem.
OdpowiedzUsuńSery podaję z winogronami i miodem z orzechami.
UsuńWow. Mega dziwne zestawienie, i gdyby nie cukrzyca ciążowa, na pewno bym spróbowała z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńojej, ale chętnie bym zjadła, ale dla samej siebie robić nie będę a menżu woli na słono :/
OdpowiedzUsuń