Miałam zamiar pokazać zabawkę na fb lub instagramie. Jednak od kilkunastu dni wciąż wchodzi mi w ręce. Docelowo miała być odstresowującym elementem mojego dnia i zabawką dla córki. Jednak obie zmieniłyśmy zastosowania naszych wyplatanek. Mnie przypadła wiewiórka, jej króliczek. U mnie spełnia funkcje podstawki pod filiżankę z kawą, podpórki pod książkę, odstresowwującego gadżetu oraz gry typu smart. W wolnej chwili ma odruch gładzenie jej brzegów. Mela natomiast wykorzystuje ją do wyplatania gwiazdek, kwadracików, trójkątów oraz innych figur. Zapoznała króliczka z innymi drewnianymi figurkami, które posiada. Należy on teraz do ciekawego stada, królikozajęcy i dinozaurów.
Zabawki przyszły do nas zapakowane w estetycznie wykonane pudełko, które idealnie, bez ozdób nadaje się na prezent. Po otwarciu moim oczom ukazała się szczegółowa instrukcja czyszczenia, zaleceń, pomocnych informacji. To starannie wydrukowany kartonik, umieszczony na wewnętrznej stronie wieczka pudełka. Jednak poza drukiem jest tam odręczne pismo. Nazwa zabawki oraz nr partii. To urocze. Zabawka handmade, z własnoręcznym podpisem twórcy. Zabawki były zapakowane w lniane woreczki, które okalały wióry. Zapach drewna rozniósł się po domu. Poczułam się jak w tartaku. W woreczkach poza drewnianymi wyplatankami były sznurki z bezpiecznymi, drewnianymi igłami. Jednak oczka są na tyle duże, że młodsze dziecko poradzi sobie, przepychając sam sznurek. Dodatkowym elementem jest instrukcja z propozycjami wyplatania. Zabawka jest zaimpregnowana naturalnym olejem, zupełnie, jak deski do krojenia. Nawet małe dziecko może bezpiecznie się nią bawić, nawet jeśli lubi podgryzać wszystko.
Odkryłam kilka zalet wyplatanki:
- idealnie nadaje się na prezent
- to rozwojowa zabawka, sprawdza się jednakowo dla malucha, jako gryzak, dla starszaka, jako zabawka koordynująca ruchy, dla każdego jako odstresowywacz
- idealnie służy, jako podkładka pod kawę
- sprawdza się jako podpórka do okna lub drzwi
- można z niej zrobić grę w największa możliwość kombinacji wyplatania
- jest fajną ozdobą
- można z niej odrysowywać kształty
- pobudza wyobraźnię u każdego dziecka
- wycisza i uspokaja
- daje nieograniczoną możliwość zabawy.
Dla bardziej dociekliwych mam niespodziankę. Do wygrania jest wybrana wyplatanka i gryzak. Szczegóły niżej.
KONKURS
Lubisz już mnie? Polub.
Konkurs odbywa się na blogu Mama trójki.
Napisz w komentarzu, jakie zwierzątko podobało by ci się najbardziej do wyplatania oraz co wolisz, wyplatankę czy gryzak?
Wygrywają dwie osoby.
Nagrodami są gryzak i wyplatanka.
Sponsorem nagród jest Touch Wood
Jedną osobę wybiorę spośród aktywności na fb, drugą z Instagrama, warunkiem jest jednak komentarz na blogu.
Plakat konkursowy znajdziesz tu FB i tu Instagram
Moi mili, nie czytacie zasad, szkoda :(
Pierwsze trzy, wytypowane osoby nie spełniły punktów regulaminu, przepadła wam nagroda.
Gratuluję i zapraszam do kontaktu
Martyna Allen -wyplatanka
Gimpelife-gryzak
Moi mili, nie czytacie zasad, szkoda :(
Pierwsze trzy, wytypowane osoby nie spełniły punktów regulaminu, przepadła wam nagroda.
Gratuluję i zapraszam do kontaktu
Martyna Allen -wyplatanka
Gimpelife-gryzak
34 komentarze
Królik
OdpowiedzUsuńKrólik
OdpowiedzUsuńOczywiście wyplatanka królik :) Obie są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńKroliczek bylby super zabawka przeplatanka dla mojego dwulatka. Uwielbia tego typu zabawy, przeciqga sznurki gdzie tylko sie da ale kroliczka moglby zabierac ze soba wszedzie. Szczegolnie gdy podrozujemy autobusem czy pociagiem i jest znudzony ��
OdpowiedzUsuńPaolina paolina
Króliczek jest słodki. Zdecydowanie wyplatanka.
OdpowiedzUsuńKróliczek jest słodki :-* Zdecydowanie wyplatanka. Aga Wilk
OdpowiedzUsuńWyplatanka królik. To byłoby dodatkowe ćwiczenie sensoryczne dla raczek synka
OdpowiedzUsuńUwielbiam drewniane zabawki!
OdpowiedzUsuńDrewniane zabawki sa najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWyplatanka królik ��u nas na wsi chodujemy króliki, więc dla dzieciaków to byłaby miła niespodzianka ☺
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Wyplatanka królik ale chyba nie chcę jej wygrać, bo byłaby ciągle o nią wojna wśród mojej trójki ;) oczywiście żart 😃 jeżeli zajmie wszystkie dzieci na dłużej niż 5 minut to zainwestuje w kolejne :)
OdpowiedzUsuńWiewiórka jest przeurocza�������������� wyplatanka byłaby super☺☺☺ Aleksandra Woźniak Karkowska
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej do wyplatania podobałby się kotek ❤️
OdpowiedzUsuńDobry pomysł ❤ Dzięki za podpowiedź!
UsuńMi podobają się oba wzory, ale ze względu na dzieci królik (bo dziadek ma dwa, które podbił ich serca
OdpowiedzUsuń:-))
W naszym przypadku wyplatanka, choć w sumie i gryzak za jakiś czas by się przydał:-D
Serce skradł nam królik ! �� Ppdrawiamy z Wikusia :)
OdpowiedzUsuńmama.gda
Wyplatania wiewiórka 😃
OdpowiedzUsuńRewelacja! Króliczek to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Króliczek to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńWyplatanka Niedźwiedź wcale nie wyglada groźnie - wręcz przeciwnie - jest uroczy!
OdpowiedzUsuńWiewiorka wyplatanka
OdpowiedzUsuńAleż fajne :) Uwielbiam tego typu zabawki - mam w domu dwulatka i to właśnie taki czas - motoryka mała :)
OdpowiedzUsuńKrólikowa wyplatanka byłaby idealna dla nas :) u starszej 3-letniej córki sprawdzilaby by sie jako kreatywna zabawka a mlodsza 6cio miesieczna mogłaby skorzystać z gryzaka :)
OdpowiedzUsuńGdyby był jeszcze kocur i bermiś to już bym piszczala, żeby to mieć!
OdpowiedzUsuńO, to już kolejny głos za kotem — myślę, że coś niebawem w tym kierunku zrobimy :-) Bermiś, czyli miś czy berniś=bernardyn?
UsuńAch, właśnie spojrzałam na Twoją stronę! Już wszystko jasne! My też mamy berneńczyka :D
UsuńKrólik jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńKróliczek skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział! Wszyscy chcą przeplatankę, to ja chcę gryzaka - cokolwiek to jest:) I lecę się aktywować na Twojego fp;)
OdpowiedzUsuńWybrałabym królika wyplatankę :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObydwa wzory są piękne, ale bardziej nietypowa jest wiewiórka, dlatego wybrałabym ją :)
OdpowiedzUsuńa że córcia ma dopiero 9 miesięcy, to na razie przydałby się gryzaczek ❤
Post zamknięty.
OdpowiedzUsuńto o co chodziło z zasadami? bo nie były do końca jasne. ja na instagramie zaobserwowałam profil, polubiłam zdjęcia, udostępniłam grafikę konkursową, polubiłam fanpage oraz zdjęcie konkursowe na fb i skomentowałam, również tutaj. trzeba było zrobić coś jeszcze? :)
OdpowiedzUsuń