Kiedy byłam nastolatką, temat seksu nie istniał. Nie mówiło się o pierwszej miesiączce, erekcji, masturbacji, seksie nastolatków, orientacjach seksualnych czy choćby o włosach łonowych. Skoro nie było mowy o seksie, to również tematem tabu było zabezpieczenie przed ciążą czy chorobami przenoszonymi drogą płciową. O miłości oralnej czy analnej nikt nie wspominał. Wiedzę o dojrzewaniu, miłości i zbliżeniach czerpaliśmy z kącika porad na łamach Bravo Girl, popularnej w latach 90 gazetki dla nastolatek. Edukacja seksualna w szkole ani w domu nie miała po prostu miejsca. Jeśli ktoś miał starszego brata, to mógł liczyć na Playboya, kolejna grupa dopełnienie edukacyjne czerpała z dwutygodnika Twój weekend.
Minęło 30 lat. W tym czasie niewiele się zmieniło. W wielu domach sex jest nadal tematem tabu. Szkoły nie są gotowe na seksualną edukację uczniów. Młodzież w okresie dojrzewania, w czasie największych obaw, zmian, zostawiona jest sama sobie. Anjia Rubik postanowiła to zmienić, tworząc akcję #sexedpl.
Edukacja seksualna jest niezwykle ważna zarówno w okresie nastoletnim, kiedy ciało się zmienia, a hormony buzują, jak i w dorosłym życiu, gdzie konsekwencje braku edukacji seksualnej odbijają się w relacjach partnerów oraz w życiu seksualnym. Obalając mity, fundacja #sexedpl wraz z gwiazdami oraz ekspertami edukuje młodzież. Naturalną kontynuacją akcji, jest książka #sexedpl. Na potrzeby książki, Anjia Rubik przeprowadziła rozmowy z ekspertami, tak właśnie powstała książka-poradnik seksualny dla młodych ludzi. Książkę polecam najpierw rodzicom. Nas nikt nie edukował ani nie rozmawiał z nami o seksie. Odnoszę wrażenie, że wielu rodziców nadal ma opory przed rozmową na tematy tabu.
Jednak pierwsza miesiączka, zmiany wyglądu, zainteresowanie cielesnością, pytania o pochwy czy członki, nie mogą pozostać pominięte. Ukryte za zasłona milczenia. Młodzi ludzie mają prawo pytać i uzyskiwać zadowalające ich odpowiedzi bez poczucia wstydu. Nastolatek ma prawo wiedzieć, czym jest grooming, seksting i consent. Pytania o pierwszy raz również nie pozostają bez odpowiedzi. Musimy mieć świadomość, że młodzi ludzie będą szukać odpowiedzi na nurtujące je pytania. Czy warto, żeby robiły to w internecie? Tam czasem są takie bzdury, że zamiast edukacji, dziecko może znaleźć mylne wskazówki. Książka #sexsedpl spełnia oczekiwania nastolatków oraz pokazuje, że dojrzewanie nie musi być straszne.
Warto zadbać o rzetelną wiedzę naszych dzieci.
10 komentarze
Jak sobie przypomnę lekcje "wychowania do życia w rodzinie" (nie skomentuję nawet tej nazwy), to ręce opadają. Dobrze, że ta książka powstała.
OdpowiedzUsuńZ tego, co syn odpowiadał o tych lekcjach i córka obecnie mówi, to porażka jest łagodnym określeniem na WDŻ ;)
UsuńMyślę że ta książka może pomóc w takich rozmowach.
OdpowiedzUsuńKsiążka z powodzeniem może zastąpić rozmowę, jeśli rodzicie maja przed nią opory. Oczywiście rozmowa z rodzicami jest o wiele lepsza, ale jeżeli ma być to krepujące dla rodziców to może odnieść odwrotny skutek. Młody człowiek z niej wyniesie, że sex to wstyd.
UsuńChętnie się zaopatrze w taką pozycję książkową, bo to co oferuje szkola to porażka. Rodzice tez nie zawsze umieja przekazac wiedzę, choć uwazam że trdetrz dziećmi rozmawiać
OdpowiedzUsuńPolecam, choć znalazłam też inne propozycje warte uwagi, oczywiście przeczytam je, żeby mieć porównanie.
UsuńNa szkołę nie ma co liczyć tylko samemu z dzieckiem rozmawiać. Na szczęście dla obecnych rodziców już coraz rzadziej to temat tabu.
OdpowiedzUsuńI tutaj możesz się zdziwić. Kiedy rozmawiam z rodzicami nastolatków to oni twierdzą, że nie muszą rozmawiać, bo UWAGA dzieciaki już wszystko wiedza z internetu...
UsuńKsiążkę już komentowałam na fb :-)
OdpowiedzUsuńNie przypadła mi do gustu, jednak uważam, że poruszanie takiej tematyki w literaturze jest jak najbardziej potrzebne.
Bardzo ważny i trudny temat. Ta i inne fachowe książki związane z tym tematem powinny być dostępne dla każdego nastolatka
OdpowiedzUsuń