Wiesz czym była natura? Taka prawdziwa. Kiedy to gołąb siadał na rynku wabiony okruchami chleba lub wiewiórka w parku przybiegała cieszyć oko. Tereny nietknięte stopą ludzką kryły w sobie niezbadane gatunki ptaków, zwierząt i owadów. Wycieczki rodzinne polegały na chodzeniu po górach i parkach narodowych. Ludzie żyli w zgodzie z naturą, podziwiali jej dzieło. Pamiętasz to jeszcze? Kiedy naukowcy bili na alarm, nikt nie brał poważnie zagrożenia. Dopiero kiedy część dziko żyjących gatunków wyginęła, ludzkość obudziła się i chciała naprawić swoje szkody. Zaczęli odtwarzać wymarłe gatunki, krzyżując je z komputerami. Elektroniczne modyfikacje genetyczne z początku budziły zachwyt. Jednak ewolucja mechamusów doprowadziła do wojny robotów z ludźmi. Liczne ataki na skupiska ludzkie wywołały potrzebę zamieszkiwania w silnie ufortyfikowanych strefach.
Wąż przegubowy, koliber ośmiopiórkowy czy pszczół zabójca to tylko niektóre ze Złamanych strzał, które nie sympatyzują z ludźmi. Mówiąc wprost, ta wojna trwa już od 35 lat. Mimo to nie wszystkie mechamusy były krwiożercze. Nietoperz automatyczny posiadający umiejętność rozumienia, jak również syntezy mowy. W książce poznajemy historie tworzenia mechanicznych okazów, ich twórców oraz postacie, które odcisnęły się w historii. Dokładne opisy oraz ilustracje obrazują namacalnie mechamusy.
Książka jest połączeniem wstępu do podręcznika elektromechaniki oraz przyrody. Zgrabne opisy okazów oraz odwzorowanie ich na rysunkach przenoszą nas w przyszłość, która niechybnie nas czeka. Z niecierpliwością czekam na kolejne części. Ta historia nie może tak się skończyć.
Lubisz już mnie? Polub.
Zabawa trwa od 10-15.09.2017r
Do wygrania książka "Mechanica-poradnik dla początkujących"
Wygrywa 1 osoba
Pod tym postem napisz dlaczego do ciebie ma trafić książka?
Plakat konkursowy znajdziesz TU.
Wyniki 16.09.2017r w zaktualizowanym wpisie na blogu.
Ula Raburska gratuluję i zapraszam do kontaktu.
Ula Raburska gratuluję i zapraszam do kontaktu.
7 komentarze
Kocham książki. Gdy tylko mogę to pochlaniam je. I myślę, ze powoli zarazam tą pasja dzieci mojego partnera(wcześniej czytały tylko lektury, teraz coraz częściej czytają książki dla przyjemności). Myślę, ze to książka w sam raz dla nas wszystkich.
OdpowiedzUsuńTa książka idealnie trafia w moje preferencje- wygląda na to, że łączy też wszystkie (aktualne w ostatnich dniach) pasje mojego syna- przyrodę, fantastykę i mechanizmy. Obydwoje uwielbiamy dowiadywać się jak coś działa i taka książka znalazłaby u nas przytulne schronienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przewodnik :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego 7latka
OdpowiedzUsuńKochanego gagatka
Kocha książki
I mechanikę
No i fantastykę!
:)
Książka byłaby doskonałym prezentem dla mojego 6 letniego synka Antka, który pasjonuje się zwierzętami. Obecnie jego ukochanym zwierzakiem jest kameleon, ale ulubieńcy często się zmieniają ;-). Myślę, że książka pozwoliłaby mu lepiej zrozumieć jak "działają" zwierzęta oraz uzmysłowiła kruchość oraz potrzebę ochrony przyrody. Wiem, że Antoś byłby taką książką zachwycony i czytałby ją, nie raz, nie dwa razy tylko o wiele, wiele więcej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać i staram się zarazić moje dzieci miłością do książek :) Z córką jest łatwiej, nie pójdzie spać bez wieczornej lektury. Z synem jest ciężej, ma prawie 7 lat i jest bardzo wymagający, nie zawsze chce czytać książki, ktore mu kupuje, bo mu sie nie podobają. Ale myślę, że właśnie ta książka to bedziee strzał w dziesiątkę i nie będzie jej chciał wieczorem odkładać :)
OdpowiedzUsuńMoli książkowych u nas nie brakuje... a tak cudownego okazu w swej kolekcji jeszcze nie mamy. Po prostu! <3
OdpowiedzUsuń