Memory lubi każdy, niezależnie od wieku. W naszej kolekcji jest również kilka pudełek. Memory to karty/żetony, najczęściej kwadratowe, choć mamy również okrągłe. Każda z kart ma parę. Zabawa polega na tym, by pomieszać żetony, ułożyć je rysunkiem do spodu i odkrywając po kolei, szukając pary. Gra uczy cierpliwości, koncentracji, ćwiczy pamięć i spostrzegawczość. Poza klasycznymi zasadami można na ich podstawie układać historyjki. Gracz losuje kartę, opowiada coś związanego z tym, co widzi na obrazku, kolejny losuje następną i kontynuuje historię na podstawie swojej karty. Jest to fajna opcja, gdy np. dziecko dostanie wypracowanie na dowolny temat.
Memory na trzy sposoby dostępne są w sześciu opcjach: Zwierzyniec, Zwierzyniec 2, Zabawy podwórkowe, Świat baśni, Co robimy, Co robimy 2. Każde z nich jest przeznaczona dla dzieci 2+, 4+, 6+. Dzięki pomysłowej instrukcji rosną razem z dziećmi. Opcja dla malucha, to szukanie par. Dla starszaka-poza znalezieniem pary, odszukanie 3 różnic. Karty do pary mają subtelne różnice, nad niektórymi, sama musiałam chwilę pomyśleć, zanim znalazłam. Poziom wyżej, to już nie tylko parowanie, ale i szukanie różnic na czas. Karty wykonane są z grubej tekturki. Ich powierzchnia jest odporna na uszkodzenia mechaniczne. Kiedy dzieci już wyrosną z nich, mogą służyć, jako podkładki pod kubek z kawą
Dla trojga z moich czytelników mam wybrane Memory
ZASADY
Konkurs odbywa się na blogu Mama trójki.
Sponsorem nagród jest Kapitan Nauka.
Napisz, które Memory cię interesują i z kim będziesz w nie grać?
Napisz, które Memory cię interesują i z kim będziesz w nie grać?
Wygrywają 3 osoby.
Do wygrania są wybrane Memory na trzy sposoby
Będzie mi bardzo miło jeśli go polubisz i udostępnisz znajomym
GRATULUJĘ I Zapraszam do kontaktu
Renata Pabich
Ewelina Pietrzak
BOGNA S
GRATULUJĘ I Zapraszam do kontaktu
Renata Pabich
Ewelina Pietrzak
BOGNA S
19 komentarze
5-letnia Julka i 3-letni Dominik, zdecydowali, że Zwierzyniec będzie dla nich najbardziej intrysujacy (znaczy interesujacy) . Trudno stwierdzić kogo wybierają do wspólnej zabawy, bo to gra dla całej rodzinki. Zagra mama, zagra tata, dziadkom tez się przyda ćwiczenie pamięci. Oboje stwierdzili, że bez problemu mogą też sami grać, jak mama będzie przygotowywać obiad.
OdpowiedzUsuńZagłębimy się chętnie w "Świat Baśni" z 4latką Anią, jako malutki widz dołączy do nas mały Kuba.
OdpowiedzUsuńWybieramy memorki zabawy podwórkowe. Taki powrót do dzieciństwa kiedy to elektroniczne gadżety przegrywały walkę z codzienną zabawą uśmiechem i frajdą z podwórkowych wyczynów. Będę grała z synem bo to wspaniała alternatywa dla wirtualnej rzeczywistości która nas otacza takie okienko na świat :)
OdpowiedzUsuńPowiem zwięźle i na temat
OdpowiedzUsuńChoć z wyborem mamy dylemat
Razem z moją sześciolatką
Uważamy, że Świat Baśni byłby niezłą gratką
Córka uwielbia wszystko co z pamięcią związane,
a odnajdywanie szczegółów jest przez nią bardzo lubiane
Świetnie, że zostało to połączone w parze
I cudnie byłoby otrzymać to w darze.
W domu jest z nami też synek, dwulatek,
gra odciągnęłaby go od psot, bo niezły z niego gagatek.
Renata Pabich z córką Mają i synem Igorem.
Mnie interesują memory "Co robimy?", będę w nie grała razem z córcią Julią, która ma 2 latka i 4 miesiące. Te memory wydają mi się najciekawsze, bo córka nauczy się różnych czynności a przy tym możemy je także pokazywać, np przy odkryciu tańca możemy zatańczyć a przy odkryciu śpiewania możemy sobie wspólnie pośpiewać :) W sierpniu urodzi się nam synek Tymek, więc za 2 lata to już w trójkę byśmy grali :D
OdpowiedzUsuńŚwiat baśni. Oczywiście będę grała z 9-letnim Hubertem i Amelka lat 5. Uwielbiają grać w memorki,a opowiadanie historyjki super, nigdy tak nie gralismy☺ . No i moze czasem dołączy do nas tatuś ��
OdpowiedzUsuńMemory to jedna z ulubionych zabaw mojego dzieciństwa :) Dlatego chętnie będę grała razem z moim starszym synem, czterolatkiem, a kiedy młodsza latorośl dorośnie to włączymy go do kręgu memorymaniaków.
OdpowiedzUsuńZachwycił nas Świat Baśni :)
My wybieramy Memory Zwierzyniec.Od małego synek uwielbia różne gry od Kapitan Nauka.W to memory gralabym ja razem z synkiem wykorzystując wolny czas, jaki dla siebie mamy. Teraz gdy za oknem wiosna zabieralibysmy grę na działkę i również na świeżym powietrzu dzięki niej świetnie byśmy się mogli bawic.Świetna sprawa również na niepogodę, gdy czas trzeba spędzić w domu.Synek obecnie ma trzy i pół roku, miał spore trudności z mową a takie gry i zabawy spowodowały znaczny postęp.Chcielibyśmy wygrać Zwierzyniec ponieważ Alanek bardzo lubi zwierzęta, mógłby poznawać nowe, uwielbia także naśladować odgłosy zwierząt. Bardzo lubi filmy przyrodnicze ukazujące świat zwierząt.Potrenowalibysmy dzięki niej spostrzegawczosc i pamięć, rozwinalby motoryke małą co bardzo dobrze wpływa na rozwój mowy:))Ewelina Pietrzak
OdpowiedzUsuńJa bym bardzo chetnie zagrała w memory zabawy podworkowe z moim 4letnim synkiem który uwielbia opowiadać i wymyślać przeróżne historie :)
OdpowiedzUsuńWybieramy zwierzyniec dla Kornela, Marcela i Mamuśki ;)
OdpowiedzUsuńPewnie pobawiłabym się z prawie 3-letnią Nikolką w Świat Baśni :) Już widzę, jak skubana mnie ogrywa :D
OdpowiedzUsuńMój prawie dwuletni syn Damian chętnie zagrałby w świat baśni... Ale póki jest ciut za mały może popatrzeć jak mama z tatą grają! Mama uwielbia memory! Tata mamie nie odmówi bo mama jest w ciąży i nie wypada odmówić :D Później mama będzie grała z Damianem a za kilka lat z chwilową niespodzianką :))
OdpowiedzUsuńWybieram MEMORY Co robimy. 2-letnia Ola i 6 letni Krzyś.Uwielbiają wspólne zabawy, a raczej "wyrywanie" sobie z rączek różnych kart do gier z krzykiem..."JA PIERSZY!!!!!!!!" i z hukiem podawanie mamie czy tacie kart kto szybciej!!!
OdpowiedzUsuńPrzy MEMORY co robimy, zawsze świetnie się bawimy. Ola skacze, Krzysiu biega-obserwuje Go kolega. Z kartą w ręku nas dogania, opowiada, w końcu siada. Liczy, tańczy, podskakuje, punkty wszystkim zapisuje.
Razem z 1,5 roczną Olą wybieramy memory "Co robimy". Nasz Mały Odkrywca jest już gotowy na poznawanie świata razem z Kapitanem Nauką :)
OdpowiedzUsuńKasia K.
Fajnie, że jest opcja memorków dostosowanych do wieku, bo one zazwyczaj kojarzą się z grą dla najmłodszych, a wcale nie musi tak być :)
OdpowiedzUsuńWygląda to na świetną zabawę! Chętnie pobawiłbym się z moją małą Aleksandrą Zwierzyńcem - ona uwielbia zwierzęta, a ja mogę się popisać znajomością dźwięków jakie wydają :) Przydałaby nam się nowa gra która będzie rosnąć wraz z moją Księżniczką ponieważ ona tak szybko uczy się nowych rzeczy, że ciężko za nią nadążyć.
OdpowiedzUsuńWraz z moim 2,5 letnim synkiem z przyjemnością przygarniemy Zwierzyniec.Mój Maluch uwielbia zwierzęta więc radość będzie wielka i zabawa przednia ( a przy tym super trening spostrzegawczości,pamięci i koncentracji Małego Gracza-nauka przez zabawę -to jest to!).
OdpowiedzUsuńWięc gdy Memory Zwierzyniec Maluch mój dostanie
-to z pewnością już na długo z nim się nie rozstanie!
Bo Memory Kapitana Nauki nigdy się nie nudzą,
spostrzegawczość ćwiczą ,świetnie bawią i ciekawość budzą!
Jakie piękne! Normalnie znowu człowiek staje przed wyborem prawie jak Hamlet... Grać czy nie grać? Oczywiście grać... Ale którą wybrać? Oto jest pytanie... Może zabawy podwórkowe, bo to dodatkowa inspiracja na gry niedomowe;-) A skoro genialnie wymyślone zostały modyfikacje uzależnione od wieku - to grać z zaangażowaniem będą wszyscy i wszyscy będą zadowoleni: już-trzyletni-Tosiul, jeszcze-nie-sześcioletniKrólik, kuzynki i koledzy potencjalnie nas odwiedzający (a ręczę prawie głową, że gra "pójdzie" z Królikiem do przedszkola) i oczywiście my rodzice (zachwycający się przy okazji stroną graficzną i jakością)
OdpowiedzUsuńAsiaKroolik
Uwielbiam kapitana naukę :)
OdpowiedzUsuń