Za oknem zima w pełni, a nam pozostaje obserwowanie jej. Choroba nie pozwalana opuszczenie domu, ale zamieniamy paputki i piżamkę na równie wygodne i ładne ubranko.
Melcia ma na sobie
sukienka-mothercare
rajstopki-mothercare
kapciuszki-disney ccc
kamizelka-pepco
spinki-kubazu
8 komentarze
co to za lalka, z loczkami?
OdpowiedzUsuńporcelanowa, zbierałam takie,
Usuńbyło to moje zadośćuczynienie za brak córci
śliczną masz córcię:-)))
OdpowiedzUsuńSukienka boska! Zdrówka :)
OdpowiedzUsuńjaka Ona śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńMy też siedzimy już chyba z 3tydzień w domu.
OdpowiedzUsuńSanki czekają,obawiam się,że jak Bartek wyzdrowieje to znowu śniegu nie będzie.
też mam takie obawy, a gaba liczy jeszcze na łyżwy
UsuńMelka-fotomodelka ;) śliczna ona jest
OdpowiedzUsuńTo miejsce dla ciebie,
ale zanim skomentujesz pamiętaj, że ten blog to w dużej mierze ironiczne spojrzenie nie tylko na macierzyństwo, pokazane ze specyficznym może, ale jednak poczuciem humoru.