Zdarzyło się wam zapewne obudzić "połamanymi", ból karku, oj źle spałam....
Nie, nie spałam źle. Bardzo źle dobrałam sobie poduszkę.
Do lamusa odeszły babcine poduchy z pierza, które dech w piersi zatykały roztoczami żyjącymi w nich od lat, po zdjęciu poszewki oczom jawiły się plamy potu, bo zapadając się w pierzasty sen człowiek wstawał zlany potem, końcówki pór wychodziły drażniąc twarz i do tego ich wielkość!!!! Poducha zajmująca pół łóżka, dorosłemu sięgająca do lędźwi i nie ważne czy ktoś spał na plecach czy na boku-dla każdego jednakowa!
Błąd, wielki błąd.
Poduszkę dobiera się indywidualnie, do potrzeb i żadnych piórek!
A jeśli opowiem wam o poduszce, która jest INNA?
Poduszka wypełniona łuskami gryki.
Tak dobrze czytacie ŁUSKAMI GRYKI (ja też do tej pory myślałam, że takie łuski tylko z kaszy gryczanej się odwławia podczas gotowania) .
Pierwsze wrażenie?
Cięższa niż normalna poduszka, szeleści, a po zajrzeniu do środka.... łuski.
Jeśli poduszka jest zbyt gruba i mam ochotę spać nieco niżej wystarczy odsypać łusek.
Jakie są jej zalety? Łuski się nie zbijają, są między nimi przestrzenie, dzięki którym krąży powietrze, to z kolei zapewnia komfort nienagrzewania się podusi, co za tym idzie nie pocenia (żegnajcie poranne strąki zamiast włosów i pryszcze na twarzy).
Po kilku przespanych na niej nocach mogę powiedzieć, że szelest łusek jest dla ucha kojący i przyjemny, jak szum muszli. Na poduszce wypełnionej łuskami gryki śpi się bardzo wygodnie, zaskoczyło mnie to , bo przecież łuska jest jednak sztywna (układa się do kształtu ciała, dostosowuje).
Gdy uznam, że poduszka straciła świeżość wystarczy ją przemrozić w zamrażalniku (pozbędę się w ten sposób roztoczy).
Sprawa dla mnie najistotniejsza: poduszka typowa dla alergików (nie odnotowano przypadków uczuleń na łuski gryki).
Zalety łusek gryki:
- nie nagrzewają się od temperatury naszego ciała
- dostosowują swój kształt do kształtu naszego ciała
- przepuszczają powietrze
- izolują od chłodu i przeciągu
- nie powodują uczuleń i alergii
- bezpieczne dla środowiska – nie wymagają utylizacji
Córcia sprawdziła, jak się na takiej poduszce śpi i wytrzymałość poszewki ;)
Poduszka jest całkowicie naturalna, można zamówić łuski z uprawy normalnej lub ekologicznej, również jeśli ktoś lubi zapachowe woreczki.
Zapraszam do zapoznania się z innymi produktami w sklepie .nowe klimaty.
7 komentarze
pierwszy raz słyszę o takim wypełnieniu poduszki! zajrzę na stronke bo ciekawa jestem ceny. Ja co prawda nie mam takiego cuda ale tez nei narzekam na moja poduszke wiec zmieniac nie zamierzam ale i tak jestem bardzo zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńkoleżanki, które u mnie oglądały ta poduszkę też wzięły namiary na stronę
UsuńPoduszka mój odwieczny problem muszę zapoznać się z tematem wypróbować i być może wymienimy :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę sobie dobrać nigdy poduchy. Muszę zerknąć, bo o takim wypełnieniu jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńO! W końcu jakaś warta uwagi poduszka! Z chęcią zajrzę na stronę!
OdpowiedzUsuńWyjazdowy weekend, wróciłam z obolałym karkiem,poduszkę zostawiłam w domu :(
OdpowiedzUsuńSuper sprawa polecam, układa sie sama, kark nie jest sztywny i człowiek przede wszystkim nie budzi sie połamany, warto zakupić polecam. Bożenko wspaniały pomysł reklamy :) Renata Mielczarek
OdpowiedzUsuń