tag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post6442198787059617394..comments2024-03-25T17:44:10.239+01:00Comments on Mama-trojki.pl: MINI GOLF KRECIK-ZABAWKA NIE TYLKO DO DOMU.Mama trójkihttp://www.blogger.com/profile/09818351691386163636noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-35429510994849885622016-11-22T22:25:42.359+01:002016-11-22T22:25:42.359+01:00Dziękuję!! Dziękuję!! Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08797882497032348070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-30934801937897984662016-11-20T23:58:38.671+01:002016-11-20T23:58:38.671+01:00Rzutem na taśmę dopisuję... Zdumiewające jest to, ...Rzutem na taśmę dopisuję... Zdumiewające jest to, jak szybko dzieci potrafią wynaleźć sobie fascynującą zabawę... Trochę ponad 1,5 Roczny Grzybek uwielbiał udawać Królika zakładając na uszy skarpetki. Robił śnieg rozdzierając na kawałki papier toaletowy i rozrzucając po pokoju (...) Jego niespełna roczna siostra zabawiała się wybornie zdejmując i ubierając czapkę (i tak pół godziny w pełnym skupieniu). Albo robiąc trzęsienie ziemi w ułożonych przez Grzyba klockach. Mniej więcej w okolicach 1,5 roczku fascynowała się ubieraniem i zdejmowaniem ciuchów (oczywiście brata - kiedyś udało się jej nałożyć na siebie 7 warstw górnych (koszulki i podkoszulki)i 4 dolne (poległa naciągając rajtki na spodnie...)<br />No i oboje niestety uwielbiali bawić się wyciągając wilgotne chusteczki z opakowania i rozkładając je po pokoju (wersja gorsza), lub też pampersy. Teraz Grzyb fascynuje się rycerzami, grodami, twierdzami... I potrafi spędzić kilka godzin budując z wszystkiego co znajdzie (kartoniki, klocki) wielką twierdzę z machinami oblężniczymi. Fortyfikacja rozrasta się, modernizuje, naprawiane są zniszczenia. Nawija przy tym jak szalony, bo to Polaków atakują wojska francuskie. A to Bolesław Chrobry kogoś pokonuje w pojedynku... Można go słuchać i nagrywać, bo czasami wydaje mi się, że ta fantazja nie ma końca. Czasem pomaga mu Królka. Koniec zabawy nadchodzi jednak wraz ze znudzeniem Królki, która niczym taran niszczy obwarowania...<br />No i wieczorna zabawa poduchami i kocami - przed spaniem budują sobie twierdzę/ bazę piracką na łóżku. i spróbuj się do nich zbliżyć - nawet z pokojowymi zamiarami...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07128803357210990831noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-10145983928271554902016-11-20T22:19:18.412+01:002016-11-20T22:19:18.412+01:00Moja córeczka ma wprawdzie dopiero 10 miesiacy wię...Moja córeczka ma wprawdzie dopiero 10 miesiacy więc w głowie jej głównie łobuzowanie :) wymyśliła sobie teraz zabawe w wyciaganie z szafki wszystkich garnków i zabawa nimi a raczej tłuczenie o podłogę :) co mnie najbardziej zaskakuje w jej zabawie to to ze po wyjeciu ich od razu zamyka szafkę i dopiero przystepuje do zabawy :) taka mala porządnicka :) Ale zestaw chcialabym wygrac dla mojego chrzesniaka wiec napisze o nim :) ma 6 lat i zaskoczyl mnie ostatnio jak u nich bylam :) przyniosl kartke, czarna kredke i dwa kolory klockow lego. Zdziwilwam sie po co mu to :) dosc szybko narysowal szachownice rozlozyl po obu stronach klocki i zapytal sie mnie czy zagram z nim w warcaby :) wielie bylo moje zdziwnienie i zaskoczenie nad jego kreatywnoscia :) a zarazem bylam szcześliwa ze wybral zabawe ktora go rozwija niz ogladanie bajek czy gra na komputerze. Oczywiscie sie zgodzilam ;) no i mnie ogral slowami ciotka ale ty slaba w tym jestes :) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16274224025681972277noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-77391187547883287662016-11-20T21:45:56.800+01:002016-11-20T21:45:56.800+01:00Róznych zabwek dużo mają moje dwa 'kloniki'...Róznych zabwek dużo mają moje dwa 'kloniki'.<br />Odziwo i wbrew zasadom logiki,<br />dażą największą sympatią nie te z pułek sklepowych,<br />Zakochane są w 'SIATECZKOWYCH NIESPODZIANKACH' odlotowych.<br />Innowacyjną zabawe za każdym razem tworzę z rzeczy nowych.<br />Nigdy się nie znudzi bo za każdym razem wkładam do siateczki<br />kolorowe, szeleszczące, głośne rzeczki.<br />do zabawy potem moim Skarbom daje sakiewkę ze skarbami,<br />wyjmują je pojedyńczo i obdarzają zachwytami.<br />Komicznie gruchają do niby prozaicznej skarpety.<br />Oglądają, a czasem nawet o nią się 'biorą za bety':)<br />Mama wtedy z interwencją biegnie,<br />po następną rzecz do woreczka sięgnie.<br />Lekka piłeczka już wyciągnieta,<br />euforia u dzieci szybko nieogarnięta.<br />Córcia Hania i synek Hubert uwielbiają siateczkę,<br />i mama kocha ją za spokoju chwileczkę.<br />Ewidentnie kupione zabawki maja wysoką poprzeczkę...Marta Bujakhttps://www.facebook.com/marta.filipek.714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-48870870460547572112016-11-20T17:02:39.465+01:002016-11-20T17:02:39.465+01:00Zdumiewająca zabawa mojej córeczki to taniec może ...Zdumiewająca zabawa mojej córeczki to taniec może zwykłe ale w takt ubijaczki do jajka taka zabawa,że mama ubja a córeczka tańczy w kuchni...więc razem szykujemy obiadek a córeczka tańczy śmieje,podskakuje obroty robi mamy wesoło... Zaznaczam musi być trzepaczka do jajka ręczna...zaznaczę,że to się zaczęło jak miała 1,5 dwa latka i do dziś trwa co ma dwa latka...Mamy nadzieję,że przy czytaniu śmiechu będzie co nie miara...przyjemnego czytania Naszego opisu i innych...Anulahttps://www.blogger.com/profile/00242516676032577749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-11154348033477371692016-11-18T14:46:25.025+01:002016-11-18T14:46:25.025+01:00Mój dwulatek jeszcze nie ma aż tak zdumiewających ...Mój dwulatek jeszcze nie ma aż tak zdumiewających pomysłów, ale ostatnio zaskoczyła mnie jego kreatywność (a i wytrzymałość mojego męża). Mianowicie przy użyciu rozkładanej kanapy i ojca swego zrobił chłopak zjeżdżalnię. Młody ma w pokoju kanapę ala harmonijka. Składa się na 3 w sofę, a rozłożony materac jest bezpośrednio na podłodze. Synek z dwóch części kanapy zażyczył sobie namiot i kazał dwumetrowemu tacie wciskać się do swojego namiotu. W międzyczasie odkrył, że tata w środku sprawia, że dach namiotu się nie rozjeżdża na boki a z materaca i ojca jako podpórki zrobił sobie zjeżdżalnię. Zjeżdżał on, zjeżdżały miśki, pies nie dał się namówić a tata po 20 minutach był purpurowy z niedotlenienia, ale zabawa była przednia :-) Szkoda, że nie można załączyć fotki, mam udokumentowane cierpienia męża ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12290336448170548033noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-21744829629313835002016-11-18T05:33:02.023+01:002016-11-18T05:33:02.023+01:00A mnie zdumiewa kreatywność mojego syna. To jak po...A mnie zdumiewa kreatywność mojego syna. To jak potrafi nadawać rzeczom nowe znaczenie, by były użyteczne w konkretnej zabawie. Np. bawiąc się w elektryka skakanka to kabel a bawiąc się w policjanta skakanka jest szlabanem. Ostatnio zdumiewa mnie jedna z zabaw, która pochłania go po przedszkolu. Mianowicie bawi się w "złomowisko mebli" - taką nazwę nadał. Robi ogrodzenie i wewnątrz składuje mebelki z domku dla lalek siostry a także używa innych przedmiotów twierdząc, że to "takie specjalne meble". Syn ma 4 latka. Może nic wyjątkowego, powiecie, dla mnie jak najbardziej jest to coś z czego niestety ja jako dorosły już wyroslam. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08797882497032348070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-26974863570358254632016-11-17T21:50:54.956+01:002016-11-17T21:50:54.956+01:00Najbardziej zdumiewająca zabawa mojego dziecka to ...Najbardziej zdumiewająca zabawa mojego dziecka to ta, która zawsze wprawia mnie w totalne osłupienie, wywołuje salwy śmiechu albo sprawia, że chcę uciec i schować się gdzieś ze wstydu. A jaka to zabawa? W udawanie mnie! To właśnie wtedy widzę, jak postrzegają mnie moje dzieci i jaka to ze mnie wcale nie idealna chociaż szalenie kochająca mamuśka ;)Mamoholiczkahttps://www.blogger.com/profile/13028994852056587146noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-1841131101936196982016-11-17T17:13:27.676+01:002016-11-17T17:13:27.676+01:00Oho najbardziej zdumiewająca zabawa he he jak syne...Oho najbardziej zdumiewająca zabawa he he jak synek pocioł moją bluzkę bo chciał zrobić nową dla mnie bym się cieszyła ale byłam szczęśliwa mówię wam😊😊Dziecko się bawiło i tworzyło he heAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12040146207548796522noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-29526530561812945642016-11-17T17:01:56.952+01:002016-11-17T17:01:56.952+01:00Ale super ten krecik ekstra😊Moje chłopaki by się ...Ale super ten krecik ekstra😊Moje chłopaki by się cieszyli😊Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12040146207548796522noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-39556173169794817632016-11-17T13:22:21.724+01:002016-11-17T13:22:21.724+01:00Uwielbiamy tą grę :D mini golf to coś zdecydowanie...Uwielbiamy tą grę :D mini golf to coś zdecydowanie dla nas :D<br />W kwestii najbardziej zdumiewającej zabawy mojego dziecka hmmm .. a już wiem :) kiedyś mój synek (miał wtedy 3 latka) postanowił że umyje wszystkie kamienie znajdujące się wokół miejsca na ognisko (jest ich tam na pewno ponad 200). Dziecka nie było prawie 2 godziny :D - szkoda tylko że kiedy zaproponowałam żeby pomógł mamie pozmywać naczynia nie był już taki chętny ;) Mama Cukiereczkihttps://www.blogger.com/profile/00348743356044432462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-59107569334425946992016-11-16T23:07:00.974+01:002016-11-16T23:07:00.974+01:00O kurde jaki czad!! Moja ukochana zabawa z dzieciń...O kurde jaki czad!! Moja ukochana zabawa z dzieciństwa. Mój starszy brat kiedyś mi zrobił z pudełka takie "dziurki" ale była zabawa - aż wstyd się przyznać, ze od dzieciństwa nie grałam ;-) Karlitahttps://www.blogger.com/profile/00720605331061553718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-35838144654867962712016-11-16T22:07:39.003+01:002016-11-16T22:07:39.003+01:00Hmm zabawa świetna, filmik też, tylko muszę sobie ...Hmm zabawa świetna, filmik też, tylko muszę sobie przypomnieć w co wnuki się bawią. One są teraz tak daleko :) Moje córki za to bawiły się w ciotki i udawały, że piją kawę :D Adaś odciął kiedyś paski od mojej torby od laptopa i zrobił z niej linkę holowniczą do samochodziku :) Dorotahttps://www.blogger.com/profile/08909906922750960610noreply@blogger.com