tag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post1041889324512304910..comments2024-03-25T17:44:10.239+01:00Comments on Mama-trojki.pl: SZKOŁA JEST SPOKO, 4 KLASA TEŻ. UDOWODNIĘ CI.Mama trójkihttp://www.blogger.com/profile/09818351691386163636noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-68538240344746861592017-12-06T23:21:43.332+01:002017-12-06T23:21:43.332+01:00"Obecnie szkoła jest znacznie bardziej lajtow..."Obecnie szkoła jest znacznie bardziej lajtowa. Dzieci mają mniej nauki, nie ma uczenia na pamięć, jest za to logiczne myślenie."<br /><br />Chętnie się dowiem, jako matematyk rozwiązujący pasjami zagadki logiczne oraz rodzic niespełna dziewięcioletniej czwartoklasistki, która myślenie logiczne wyssała z mlekiem matki, jak na logikę nauczyć się w jeden wieczór: 30 nowych słówek z hiszpańskiego, 20 pytań z odpowiedziami z angielskiego oraz układu nerwowego, ruchowego, pokarmowego, krwionośnego i rozrodczego? Niestety tej zagadki jeszcze nie rozwiązałam... Pozostaje jedynie nauczyć dziecko się uczyć, zapoznać z technikami mnemonicznymi, odpytać, a to kosztuje czas. I to tyle, jeśli chodzi o te dwa zdania z Twojej wypowiedzi.<br /><br />Skończyłam szkołę podstawową i średnią w latach 80-tych i najdłuższe wypracowanie jakie napisałam w szkole podstawowej miało jedną stronę. Wierz lub nie wierz. Nikt nigdy dłuższych ode mnie nie wymagał (oczywiście w LO to się zmieniło). Nie wiem zatem, skąd biorą się bajki o strasznych wymaganiach lat 80-tych. Owszem, wymagano uczenia się na pamięć i liczenia, ale nie długaśnych wypracowań. Wymagano też myślenia (bardziej niż dziś wbrew pozorom). Moja córka w czwartej klasie pisze dłuższe wypracowania niż ja w ósmej. Być może to kwestia poziomu nauczania, może kwestia naszej pamięci, a może zainteresowań. Ja tam zawsze wolałam matematykę niż lanie wody.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-37010213627073450362017-09-06T12:46:45.087+02:002017-09-06T12:46:45.087+02:00Ale ma piękne włosy Twoja córka. A jeśli chodzi o ...Ale ma piękne włosy Twoja córka. A jeśli chodzi o szkołę, to moja córka jeszcze za mała, bym mogła się wypowiedzieć. Jednak moje koleżanki, które mają nastoletnie córki mają dokładnie takie samo zdanie jak Ty. wmyslachhttps://www.blogger.com/profile/13509968924959281356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-76400462145764027852017-09-06T08:12:50.198+02:002017-09-06T08:12:50.198+02:00napewno a nie "nalewni";)napewno a nie "nalewni";)A Tavola!https://www.blogger.com/profile/08022876856249880023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-39087726430920530712017-09-06T08:12:19.097+02:002017-09-06T08:12:19.097+02:00Temat jeszcze mnie nie dotyczy. Skupiłam sie na zd...Temat jeszcze mnie nie dotyczy. Skupiłam sie na zdjęciach. Bardzo fajne zdjęcia. Córka nalewni jest dumna:)A Tavola!https://www.blogger.com/profile/08022876856249880023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-22954648347331748672017-09-05T21:23:33.315+02:002017-09-05T21:23:33.315+02:00Jak dla mnie edziennik jest beznadziejny. A zebran...Jak dla mnie edziennik jest beznadziejny. A zebrania rodziców stratą czasu. Nie mam pojęcia jak jest w klasach młodszych ale w gimnazjum jest mnóstwo nauki. Ciężko znaleźć wolną chwilę na dodatkowe zajęcia. Jeśli chce się utrzymać jakiś poziom. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13959276868895163048noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-27550859328864310502017-09-04T22:50:00.325+02:002017-09-04T22:50:00.325+02:00Patrzę na obecną edukację o przypominam sobie sieb...Patrzę na obecną edukację o przypominam sobie siebie w 5 klasie. Dzieci teraz praktycznie nie mają żadnych obowiązków. Żadnych wypracowań, lektur tyle co kot naplakał, a najgorsze jest to, że nie czują obowiązku pamiętania o czymkolwiek, bo wszystko załatwia edziennik i przecież rodzice też dostają wszelkie powiadomienia więc niech pamiętają. Webskahttps://www.blogger.com/profile/01820548116845633233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-6123511622667623032017-09-04T22:49:38.318+02:002017-09-04T22:49:38.318+02:00Mnie też nigdy nie trzeba było dodatkowo motywować...Mnie też nigdy nie trzeba było dodatkowo motywować do nauki - po powrocie ze szkoły zawsze siadalam chętnie do lekcji, a na dodatek miałam z tego frajdę. Sama organizowałam sobie naukę i czas wolny - a moja średnia wynosiła zawsze od 5,0 do 5,3. Tylko pytanie - czy to miało sens? Śmiem wątpić. Połowa wiedzy nabytej w szkole i na studiach nigdy nie przydała mi się w życiu. Gdybym miała cofnąć się w czasie - bardziej skupilabym się na praktyce, a mniej na wiedzy czysto teoretycznej, na którą głównie zorientowana jest polska edukacja. www.naszebabelkowo.plhttps://www.blogger.com/profile/15691287071865950395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-43629153480438366252017-09-04T13:34:13.557+02:002017-09-04T13:34:13.557+02:00Nie mam dziecka w wieku szkolnym, ale i tak organi...Nie mam dziecka w wieku szkolnym, ale i tak organizacja rozpisana w kalendarzu to u nas podstawa - nie wyobrażam sobie przeżycia tygodnia bez rozpisania tego w planerze :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07986190914968559842noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-10075688964491326372017-08-30T13:08:30.273+02:002017-08-30T13:08:30.273+02:00Najważniejsze, że córka chce uczęszczać na te zaję...Najważniejsze, że córka chce uczęszczać na te zajęcia. Najwyraźniej w niczym jej nie przeszkadzają, skoro czwartą klasę ukończyła z wyróżnieniem :)Zwykła Matkahttps://www.blogger.com/profile/11910816455518364730noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-41017422023268193672017-08-30T12:01:50.360+02:002017-08-30T12:01:50.360+02:00Nie wiem, skąd w ludziach tyle paniki, wnuczka uko...Nie wiem, skąd w ludziach tyle paniki, wnuczka ukończyła całą podstawówkę z wyróżnieniem, moje córki też. Nikt za nie lekcji nie odrabiał. Miały swoje obowiązki, zajęcia pozalekcyjne, zawody sportowe plus zadanie domowe i naukę. Powinnam to ująć odwrotnie, ale ze wszystkim sobie poradziły. Dzieci trzeba zachęcić do samodzielnego myślenia i nauki, nie rozwiązywać problemów za nie, to wtedy będzie im łatwiej. ;)Dorotahttps://www.blogger.com/profile/08909906922750960610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7639448256136317303.post-59401954733467600602017-08-30T11:22:34.919+02:002017-08-30T11:22:34.919+02:00Witam :) U nas też organizacja to podstawa, bez te...Witam :) U nas też organizacja to podstawa, bez tego ani rusz. Są małe rożnice w tym, że wy ok godz. 16 macie obiad i jesteście już po odrabianiu lekcji odpoczynku i przekąsce. U nas moja córa 3 razy w tygodniu wraca ok. 16 ze szkoły dopiero ale od razu po zajęciach ma koszykówkę, czy kółko z angielskiego dla zdolnych dzieci. W tym roku dojdzie więcej takich kółek,więc to też jest powód późniejszych powrotów. Córka w tym roku idzie już do 6 klasy a 5 klase ukończyła ze średnią 5.27 :) Ps. Wypracowania pisze kilkustronicowe....ale to ja ją tego nauczyłam, bo tak zosta lam nauczona ;) Izabela ZinykAnonymousnoreply@blogger.com