CO ZROBIĆ, BY MŁODZI RODZICE MOGLI SIĘ WYSPAĆ?

środa, 4 stycznia 2017

                         Osiem lat temu wykończyliśmy swoje wymarzone gniazdko. Dopieszczaliśmy je w  kolejnych miesiącach jeszcze po zamieszkaniu. Kuchnia była gotowa dopiero półtora roku później, Salon czekał na bardziej łaskawy finansowo czas, bo pokoje dzieci były priorytetem. W sypialni zagościło  łóżko z materacem, które zastąpiło wersalkę. Od pierwszej nocy odczulimy różnicę. Różnice te odczuły też dzieci, które chętnie u nas zostawały na noc. Nasze małżeńskie łoże zostało łóżkiem czteroosobowym. Przynajmniej nieźle się w nim spało. Do czasu. Po kilku latach materac był już przekręcony w każdym możliwym kierunku z obu stron. Powygniatane miejsca nie dawały spać. Użytkowania nie ułatwiał fakt zdecydowanej różnicy w naszej posturze. Strona małżonka była obciążona dwukrotnie większa masą. Spowodowało to "fale" na materacu. Nadszedł czas na zmianę materaca. Wybór na rynku jest tak duży, że szukanie zajęło nam tygodnie. 

                Na co zwracaliśmy uwagę szukając nowego miejsca naszego wypoczynku? Ponoć miał być nie za miękki, ale i nie zbyt twardy. Dobry dla mnie ważącej ok 60 kilogramów i małżonka, który grubo przekroczył setkę. Padła nawet propozycja dwóch materacy do jednego łóżka, dobranych dla każdego z nas osobno. Nie, tego nie chcieliśmy. Nadal błądziliśmy po omacku. Nie wiedzieliśmy czego nam tak naprawdę potrzeba. Jak to znaleźć i gdzie szukać? Naprzeciw nam wyszła brytyjska Marka eve Sleep. Na zdjęciach wyglądał sympatycznie.  Doskonały w  swojej prostocie, bez sprężyn, z termoelastycznej pianki. To mi się spodobało. Brak sprężyn, które się odkształcają i pianka dopasowująca się do wagi i kształtu ciał. Przez myśl przeszło nam, że jest nadzieja na wyspanie się.

                Z niecierpliwością oczekiwałam na przesyłkę. Materac miał mieć wymiar 180x200, przyszło pudełko ok 50x50x150. Hmm... Po odpakowaniu materac "wstał". Odzyskał swój właściwy kształt i wymiar już po kilku godzinach. Zaskoczył nas grubością. łóżko podniosło się jakby o drugi materac. Dopiero teraz zrozumieliśmy na czym wcześniej męczyliśmy się zamiast spać. Nie mogliśmy doczekać się pierwszej nocy w łóżku. jako rodzice powinniśmy przewidzieć ten scenariusz. Najpierw Mela spałą z nami tydzień z  powodu kaszlu i kataru. Potem my po kolei chorowaliśmy. Kiedy wychodziliśmy na prostą wróciła Mela z wirusem bostońskim. Powiedziała, że jak śpi u nas to nie jest jej gorąco i krostki nie swędzą.

                Pierwszy miesiąc testów był ekstremalny. Przekonaliśmy się, że mimo goszczenia w naszym łóżku chorego dziecka nie wstawaliśmy "połamani". Mała odczuła różnicę cieplną podczas spaniu u nas-nie przegrzewała się. To zapunktowało w ocenie. Jednak nadal czekaliśmy na spokojny , niczym nie zakłócony sen. Po chorobach w tym łóżku chciałam bardziej zdezynfekować niż tylko zmienić pościel.  Uprałam kołdrę, poduszki i pokrowiec z materaca. W tym materacu pranie pokrowca jest bajecznie proste. Wystarczy odsunąć suwać, który odpina się wraz z częścią, na której spaliśmy. Uprała się idealnie, wyschłą szybko, nie zmieniła kształtu, nie skurczyła się. Dla rodzinnego łóżka to ważna cecha. Dzieci potrafią w łóżku  Zaskoczeni wstaliśmy dopiero o ósmej. Tak długo nie spaliśmy chyba nigdy. 

          Pchnęło nas to do decyzji zmiany materaca średniego dziecka. Córka od urodzenia cierpiała na zaburzenia snu i nadwrażliwość dotykową. Budziła się po kilka razu w ciągu nocy do ośmiu lat. Każdy fragment odzieży czy pościeli był przez nią dokładnie sprawdzany, czy spełnia jej standardy. Zbyt ciepło, zimno, lub nieodpowiednia faktura materiału powodowały brak snu. Od kiedy ma eve Speep śpi bez problemu.  Bardziej niż nasz spokojny i relaksujący sen, cieszyło nas to, że ona śpi bez problemu. Od kiedy się wysypia jest mniej drażliwa.  To najlepsza rekomendacja dla tych materacy. 

 Wracając do tematu głównego. Co  młodzi rodzice mogą zrobić, żeby się wyspać? 

Należy po prostu zapewnić sobie odpowiednie warunki do spania:
- wywietrzona sypialnia
- temperatura nocna nieprzekraczająca 18 st 
- przyjemna, przewiewna pościel
- brak rozpraszaczy typu tv, czy komputer
- woreczek z suszoną lawendą 
- szklanka z wodą
- rolety dzień/noc
- wygodne łóżko, którego wyznacznikiem jest odpowiedni materac.

Informacje o materacach ze strony:

Bez sprężyn
Materace sprężynowe nie rozkładają nacisku równomiernie, to powoduje ból i inne dolegliwości. W pierwszym roku użytkowania tracą 16% swojej sprężystości. Wiele firm używa sprężyn w produkcji materacy, ponieważ są po prostu tanie. Dla nas najważniejszy jest Twój komfort.

Termoelastyczna pianka najnowszej generacji
Pianka zapamiętująca kształty równomiernie dystrybuuje nacisk, tworząc doskonałe podparcie dla ciała. Zauważyliśmy, że klienci często skarżą się na pianki termoelastyczne, ponieważ wytwarzają ciepło i nie dopasowują się właściwie do ciała. Dlatego do produkcji eve wykorzystaliśmy piankę najnowszej generacji, która obniża temperaturę podczas snu i jest bardziej sprężysta.

Doskonałość w prostocie
Przez 4 lata wsłuchiwaliśmy się w opinie klientów. Poznaliśmy ich potrzeby i stworzyliśmy materac doskonały. Nie określamy go jako miękki, twardy czy średni, ponieważ uważamy, że perfekcja nie jest subiektywna.

Więcej  TUTAJ


Lubisz już mnie? Polub
                                                      

20 komentarze

  1. Nasz materac bardzo szybko się "wylezal", właściwie już po roku przestalismy sie wysypiac. Długo szukaliśmy czegoś nowego, w końcu udalo sie kupic cos co wydawało nam się ok. I jest ok ale szału nie robi. Mamy go dopiero dwa miesiące, zobaczymy po roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro już po dwóch miesiącach nie macie komfortu, to później będzie tylko gorzej :(

      Usuń
  2. Dobry materac to absolutna podstawa zdrowego i komfortowego snu. Jakość naszego snu odkąd zainwestowaliśmy w porządny materac, który przejechał zresztą do nas pół Polski, uległa znaczniej poprawie i jest to pierwszy materac, po którym nie wstaję obolała. Do tego warunki, o których piszesz i sen to bajka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bożenka ja jestem zdania że na dobrym materacu można spać bez stelarza. Oj jak ja nie lubie spać na zwykłej kanapie, tym bardziej, że mam bardzo wymagający kręgosłup. Zaczełam dobrze sypiać dopiero jak kupiliśmy materac na zamówienie, taki specjalnie dopasowany do moich potrzeb. Gratuluję i Tobie dobrego wyboru, bo sen to regeneracja i warto o nią zadbać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po latach niespania sen bardzo mi się przydaje. Nigdy nie sypiałam do ósmej, co niejednokrotnie pisałam. Budziłam się, dzieci mnie budziły. Człowiek w sumie nie wie, że czegoś potrzebuje póki tego nie ma. Okazało się, że nam potrzebna była zmiana materacy. Ale tego nadal się uczę.

      Usuń
  4. Ja się wszędzie wyśpię, i na wszystkim. Na podłodze nawet, jeżeli jest taka konieczność. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę. My wyjeżdżając gdziekolwiek pakujemy każdemu choć jego poduszkę, bo wiemy, że poza domem będzie ciężko.

      Usuń
  5. My właśnie póki co mamy sypialnię w salonie, na noc rozkładamy sofę i tyle... :/ Niedługo czeka nas przeprowadzka do innego miasta, tam już szukamy do wynajęcia czegoś z 2 niezależnymi pokojami + salon z aneksem, czyli... sypialnia i dla nas odrębna! Nie myśleliśmy jeszcze nad łóżkiem, przyszedł nam do głowy pomysł by najpierw kupić porządny materac idealny a później dopiero dokupić łóżko, gdy fundusze będą łaskawe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również w salonie na sofie :) Przynajmniej właśnie kupiliśmy nową, więc śpi się idealnie ;) Ale marzy mi się sypialnia!

      Usuń
    2. Od kiedy mamy sypialnię, nie wyobrażamy sobie, jak żyliśmy wcześniej :*

      Usuń
  6. Zgadzam sie ze materac jest podstawą dobrego snu, ale tez wszystkie inne czynniki ktore podałas. U mnie brakuje lawendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam lawendę. Piję ją codziennie, jednak mąż nie toleruje jej zapachu w sypialni.

      Usuń
  7. Kupiliśmy materac tuż przed ślubem. Po 4,5 roku już przydałby się nowy, ale poczekamy aż nasze gniazdko będzie gotowe. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My odkałdaliśmy wymianę materaca do momentu, aż zaczęliśmy desperacko szukać, bo już nie dawało się spać.

      Usuń
  8. Marzę o wielkim łóżku z wygodnym materacem, póki co wybieram super wygodne kanapy ����

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ma 180x200, do tego kołdra 260x220, mieszczą się pod nią nawet dzieci, jak do nas przyjdą :)

      Usuń
  9. Póki co dorobiłam się łóżka i sypialni, ale idealna nie jest. Mam nadzieję, że i z biegiem lat uda mi się zainwestować w coś "porządniejszego"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl o tym, bo warto. Jakość snu przekłada się na jakość życia.

      Usuń
  10. Szok że materac ma na nasz sen i samopoczucie aż tak duży wpływ... . Ja mam jakiś z drugiej ręki,nawet nie znam firmy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie szukam nowego łóżka i lub materaca dla siebie i dzieci,bardzo pomocny artykuł. Dziękuję. Pozdrawiam Magdalena S

    OdpowiedzUsuń