6 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO WYJECHAĆ BEZ DZIECI.

czwartek, 8 października 2015
 
      Jak bardzo na wspomnienie o urlopie cię trzepie? Milion ubrań do spakowania na każdą możliwą okoliczność, tona zabawek, płynów, kremów, pół apteczki na wszelki wypadek. Do tego dochodzi kilka godzin z drącą się gromadką Po zajechaniu na miejsce latasz, oporządzasz, czekasz, aż zasną. Urlop z rodziną jest zdecydowanie przereklamowany. Dlatego postanowiłam w tym roku sprytnie to ominąć. jeździliśmy w różne miejsca, zapewniliśmy dzieciakom moc atrakcji, a po sezonie wybyliśmy na weekend, sami, we dwoje. Było to połączone z fajnym eventem, dzięki któremu miałam okazję wzbogacić się o wiedzę oraz nowe znajomości.

Dlaczego warto wyjechać bez dzieci?

SPOKÓJ
Towar deficytowy każdego rodzica, Zazwyczaj dom pełen dzieci, a tu luz. Nikogo poniżej 20lat. Nikt nie miauczy o śniadanie od piątej rano, nie marudzie,  że krzywo kotlecik na talerzu. Możesz leżeć i pachnieć, nic nie musisz, masz spokój.


CHIPSY
Zazwyczaj ich nie kupujesz, a jak już to futrujesz na szybko w ukryciu. Wszak dzieci zdrowo odżywiane nie są pasione chemią. Wiadomo, raz na jakiś czas musisz zjeść coś niedobrego i właśnie wtedy TO jest dobre. Masz szansę rozłożyć  się na łóżku i spokojnie bez pospiechu i oficjalnie zjeść pakę chipsów. Nikomu nie tłumacząc się, że to chrupanie to stary kawałek suszonej bułki.


NIE MARTWISZ SIĘ PORANKIEM
Pamiętasz te leniwe poranki, kiedy spokojnie możesz pospać, bo masz akurat dzień wolny? Ja też nie kojarzę. Urlop, niedziela i każde większe święta kościelne dzieci wyczuwają od razu. Procentuje to pobudką w okolicy piątej rano. Jednak, gdy jesteś rodzicem wygodnym i wyrodnym, jedziesz sama/sam na urlop poranki są bardzo przyjemne i leniwe.

NIE BOISZ SIĘ STRAGANÓW
Normalnie unikasz miejsc publicznych, gdyż twoje potomstwa zawsze wypatrzy jakiś stragan. Nie zadowoli si obwarzankami za pięć zeta. Wybierze najdroższy balon, najbrzydszą, oczojebną zabawkę i najbardziej tandetne ozdoby do włosów. Jednak bez dzieci stajesz obok takiego straganu, oglądasz, nawet masz chęć skusić się na różowa perukę i świecąca bransoletkę.

ALKOHOL
Tak, niektórzy lubią, niektórzy spożywają. Jednak na urlopie z dziećmi nie mogą, ktoś musi być trzeźwy, a drugi rodzic nie będzie przecież pił w samotności. Jednak wyjeżdżając tylko we dwoje możecie, jak za czasów narzeczeństwa spokojnie wypić lampkę czy dwie wina #projektdenko.

SEX
To oczywiście najprzyjemniejsza część wyjazdu. Masz pewność, że:
a) nikt nie wejdzie nagle do sypialni
b) nikt w środku nocy nie zawoła: mama, tata
c) nikt nie spyta: czemu nie śpicie

       Nie, nie wyjechaliśmy zupełnie sami. Byliśmy z grupą niesamowitych osób. Jedni są rodzicami inni nie. Trzy dni egoistycznie tylko na własne przyjemności. Był to czas na relaks we dwoje, ale również wspaniały moment na nowe znajomości, wspólny czas oraz męskie grzybobranie i babskie wygłupy. Odpoczęliśmy, naładowaliśmy akumulatory, robiliśmy rzeczy, an które normalnie nie mielibyśmy czasu, ani siły. Urlop bez dzieci? Choćby trzydniowy. Polecam.

      Serdecznie dziękuję Michałowi za zaproszenie, ekipie za to, że jesteście oraz mojemu mężowi, który wspiera moje każde, choćby najbardziej szalone działania. O samym evencie już wkrótce.











Zdarza ci się wyjechać bez dzieci?

                                                    

30 komentarze

  1. Ach, co to był za wyjazd! Chcę jeszcze! Towarzystwo doborowe, akumulatory aładowane, mężczyźni zadowoleni. Dzięki Bożenka za wspólny czas! Dzielenie z Tobą/Wami domku to przyjemność ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawowe potrzeby zaspokoili chłopcy: były grzyby, była cebula i sami wszystko przygotowali, dzięki temu my miałyśmy czas na szukanie liści ;)

      Usuń
  2. dni wolne od rodziny mają wiele dobrych momentów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedni powiedzą, że rozumieją wtedy, jak bardzo za rodzina tęsknią, drudzy, jak bardzo rodzina ich wkurza ;)

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że wiosną znów się spotkamy i większa grupą umówimy się na szalone zdjęcia, a chłopaków wyślemy na bazie ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. zdarza, zdarza :) od 24 sierpnia do 20 września lecialam sama 6 razy samolotem, bez dzieci to tak łatwo, jest czas na kawę na lotnisku, na przeczytanie gazety, nie trzeba mieć oczu dookoła głowy, a potem ładowanie akumulatorów by po czasie z wielką niecierpliwością przytulic maluchy :) Lubie wyjazdy bez dzieci :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Odkąd na świecie jest mój synek, jeszcze nie miałam okazji wyjechać bez niego. Ach jak ja Ci zazdroszczę tej możliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie i na to czas, po trzecim dziecku każda okazja do wyjazdu będzie dogodna i kazda opiekunka do dzieci będzie najlepsza ;)

      Usuń
  6. Zdecydowanie był to genialny wypad. Świetnie napisane, dodałabym jeszcze, że był czad, bo przecież lodówki nikt przed nami nie zamykał :) Zakochałam się w Was :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpoczynek się należy każdemu! Taaa i projekt denko to powtórzę się "O boże Bożena" :D hahahaha

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaszalej i następnym razem zrób mocniejszy makijaż oka, bo mogłoby super wyglądać - masz śliczne oczy! A co do wyjazdów... wyjechałabym, ale nie bardzo co z tą moją trójką zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waśnie to zauważyłam, mam tak jasne oczy, że nawet jak się umaluje to ich na zdjęciach nie widać.

      Usuń
  9. Podpisuję sie obiema rękami a i nogami jak trzeba. To był wspaniały weekend a z taką ekipą szczególnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj marzy mi się taki wyjazd. Dla wszystkich sześciu powodów :) Zazdroszczę bo nie wiem, kiedy to u nas nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zorganizuj znienacka, zanim dziadkowie zorientują się w co ich wkręciłaś, będziesz nad morzem, w górach, na mazurach ;)

      Usuń
  11. Mi wystarczy jeden powód - W KOŃCU CHWILA TYLKO DLA SIEBIE :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie napisany tekst:) Czytam i buzia mi się sama śmieje (pewnie częściowo do paczki chipsów, którą przed chwilą zjadłam)
    Bardzo trafne spostrzeżenia i argumenty:) I aż pozazdrościłam...U nas odkąd jest trójka, musimy poczekać na taką możliwość wyjazdu tylko we dwoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ciekaw, chipsy odkryłam dopiero niedawno, wcześniej ich po prostu nie lubiłam ;)

      Usuń
  13. A ja jutro jadę po raz pierwszy odkąd urodził się moj syn tylko z mężem na weekend w góry. Leżę w łóżku i myślę co ze mnie za wyrodna matka... A tu taki artykuł. Skąd wiedziałaś że właśnie tego potrzebowałam? ;) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rekreacyjnie - wyjechałam raz. Bardzo tego potrzebowałam. Miałam możliwość zatęsknić za dziećmi, z którymi spędzam praktycznie każdą chwilę, gdy nie jestem w pracy.
    I raz wyjechałam na dwudniowe szkolenie.

    Można odetchnąć, ale i tak często myślałam o tym co robią, albo co mogą robić dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie wyjazdy są potrzebne kazdemu!! Długo bałam się o tym nawet pomyśleć, bo co pomyślą o mnie inni, że zostawiam dzieci (co z tego, że z dziadkami, co z tego, że dzieci uwielbiają zostawać z dziadkami, bo wiadomo, mogą robić więcej niż z nami ;)). Mój mąż długo mnie namawiał do wyjazdu. Myśleliśmy o zagranicy, ale na początek to nie było dla mnie dobre rozwiązanie, chciałam spróbować z weekendem. I spróbwaliśmy :) Pojechaliśmy na dłuższy weekend sierpniowy do Szczecina. Niby nic, a jestem zachwycona :) Mąż mnie zaskoczył, bo zarezerwował pokój w hotelu Dana, gdzie jest też SPA, więc już w ogóle było BARDZO romantycznie. No sami rozumiecie ;) Teraz wiem, że takie wyjazdy są konieczne w związkach, w małżeństwach. Wróciliśmy z tego wyjazdu jacyś... odmienieni. Tak jakbyśmy zakochali się w sobie na nowo. I... planujemy kolejny wyjazd. Teraz może gdzieś dalej? kto wie kto wie :)))

    OdpowiedzUsuń