Twój okrągły brzuszek wreszcie zniknął, a zamiast niego pojawiła się malutka pijaweczka wisząca wiecznie na cycu. Niezadowolenie, radość, ból, smutek, nudę i sto innych stanów okazująca płaczem. Cholera, jak to odróżnić na początku ? Myślisz, że teraz masz już z górki? Wszystkie zabobony i zakazy przeszłaś w dwupaku.... Aha, jasne, tak to sobie tłumacz. Teraz nawet jeśli dalecy sąsiedzi mieli cię głęboko w ... poważaniu i dzień dobry na ulicy nie mówili, ochoczo zajrzą ci do wózka. Wszystkie ciotki, babki oraz okoliczne plotkary-tak, uwierz mi, one też uraczą cię setkami dobrych rad. Kilka z nich ci przedstawię zanim powalą cię na kolana atakiem masowym :
- dziecię ma mieć CZERWONE- strach przed spojrzeniami bazyliszków spowodował, że moje miały kokardki na rączkach
-oprócz kokardki do wózka przyczep medalik- a jak nie jesteś wierząca to co przyczepisz ?
- włosów przed rokiem nie obcinaj pod żadnym pozorem - rozum utniesz !!!
- z tego samego pozoru nie szyj, nie ceruj ubranek na dziecku, jeśli już musisz musisz daj dziecięciu nitkę niech zagryza ???????????????????
-paznokcie do roku tylko ogryzaj- nie obcinaj- dlaczego ????????
-nie ochrzczone płaczą- no q... trzeba było posłuchać moich ochrzczonych
-kręgosłup nacieraj dziecięciu mydłem szarym, dla wzmocnienia - ????????????
-nad dzieckiem niespokojnym jajko przelać- nad moją średnią kupy jaj przelewano-bez skutku
-przed chrztem dziecka od lewej strony nie ubierać, bo będzie leworęczne-ups za późno
-przed chrztem w aucie nie wozić -to 18 km ze szpitala na piechotę mam przyjść?
- TO TEŻ DOBRE- nie czesz dziecka małego, bo niemowa będzie
- dziecinnych rzeczy suszyć na dworze nie wolno-?????????? , bo będzie chorowało, a jak już to przed zachodem słońca pozbierać do domu
-jak ciężarna zajrzy dziecku w uszy, to będą potem odstające 👂
-jeśli dziecko ma słone czoło to jest zauroczone, należy wtedy krzyż lizać i pluć w każdy kąt domostwa
mój hicior !!!! dla spokojności
- na czole dziecięcia zrób znak krzyża... obsikaną pieluchą
- kalesonami - noszonymi - ojca dziecięcia pomachaj w rogu pokoju i przy drzwiach, wtedy czart wie, którędy wyjść - wiemy już co tak naprawdę ma mąż w gaciach
-twarz dziecięcia natrzyj skarpetami babci - domyślam się , iż w celach natychmiastowego uśpienia
Macie jeszcze jakieś dobre rady ? Miłego macierzyństwa.
P.S.
Pod żadnym pozorem zapałkami się nie bawcie lub mojego bloga nie czytajcie , bo w nocy się posikacie...ze śmiechu.
Rozbawiłam cię, polub mnie.